Wpis z mikrobloga

typie


@PanKracy582: uwielbiam jak ktoś zwraca się w stylu "ej typie".

niestety, stwierdzam że nie wiesz jaką ma wytrzymałość na zryw


@PanKracy582: to jaką ma?

ale jak przy np. 20kmh uderzysz w krawężnik to szlag go trafia


@PanKracy582: to może powinieneś skorygować mnie i powiedzieć o wytrzymałości na ścięcie a nie na zryw?

śruby w zawieszeniu i hamulcach mają większą twardość czyli raczej się nie gnie xD


@PanKracy582:
@PanKracy582: nie mam za bardzo pojęcia o którym elemencie mówicie. Jeśli moment dokręcenia był duży, to nie powinno się stać to co napiszę poniżej.

W nocy była ujemna temperatura do -15, więc jeśli w śrubie pojawiła się nagłe duża siła, to w wyniku niewielkiej udarności śruby o wysokiej wytrzymałości mogła pęknąć.

To są tylko przypusczenia, ale muszę poszukać badań udarowych śrub jakie wyniki wychodzą, bo tutaj strzelałem.
@Jin slide to kontrolowany poślizg napędem na przód, czyli to co robi op czy ten typ z wideo, power slide to slide tylko wszystkie koła ci się ślizgają najczęściej napędem 4x4/awd, a drift to wogóle inny rodzaj poślizgu gdzie przednie koła się praktycznie nie ślizgają, a ślizga się głównie tył, a jest kontrolowany poprzez moment obrotowy tylnej osi. Nie każdy poślizg kontrolowany to drift.
Zobacz filmik wyżej, który wrzucił pankracy - facet ładniej ślizga się Avensisem kombi niż ja moim typnonapędowcem.


@Jin: Widziałem, nawet mu odpowiedziałem. Ślizgać to słowo kluczowe. Ślizgać to się możesz nawet dupą ale to nie będzie drift. Żeby driftować nie tylko na lodzie, to trzeba jeszcze mieć coś pod maską a nie tylko "tylkonapędowca".
@killzone hmm ciekawe ikoną driftu - toyota corolla 86 ma tylko 130 koni.

I co to za nazewnictwo zakręt 120°? 120° czego?

Nie da się pojechać prostopadle do osi zakrętu, jak jesteś w tej pozycji, to znaczy, że właśnie się obracasz i straciłeś kontrolę nad driftem. No chyba, że masz taki kąt skrętu, który pozwala Ci obrócić koła powyżej 90° od normalnej pozycji, czego chyba nikt nigdy wcześniej