Hej.
Mam OCD czyli nerwice natręctw i dorosłe ADHD.
Mam problemy z koncentracją i ze skupieniem się na jakimkolwiek zadaniu.
Moje problemy zaczęły się w wieku 16 lat, wtedy zostałem ciężko pobity. Później po tym incydencie poprawiłem prawdopodobnie przyczynę swoich problemów, wywaliłem się na głowę.
Mam nerwicę natręctw oraz mocne obsesje, wiążą się one z kontrolowaniem i sprawdzaniem ludzi, przez to traciłem wszystkie swoje dziewczyny, większość z nich była 9/10. Dzięki ostatniej dziewczynie zacząłem się leczyć, niestety mnie porzuciała kiedy najbardziej jej potrzebowałem. Mam różne natręctwa, takie jak sprawdzanie czystości butów, etc.
Moje obsesje to objadanie się, że potrafię ważyć 95 kg by potem obsesyjnie się odchudzać i ważyć 68 kg. Już 4 razy w życiu tak zmieniałem wagę.
Moim problemem też jest seks, potrafię się kochać ponad godzinę i nadal nie uzyskać wytrysku. Partnerki mają często dość tak długiego stosunku.
Mam natrętnę myśli, ciągle analizuję przeszłość (potrafię analizować jeden detal godzinami by potem zmienić o nim nagle zdanie) i wyobrażam sobie przyszłość, nie umiem skupić się na teraźniejszości, przez to mam ogromną depresję. Ogólnie moje zycie to piekło, które toczy się w mojej głowie, ciągła walka z myślami.
Zapraszam do zadawania pytań.
Weryfikacja:
Komentarze (416)
najlepsze
Jak mi powiesz: "nie da się", to cię walnę!
Czasami wracam się połowę drogi, żeby się upewnić. Za każdym razem drzwi są zamknięte.
EDIT: zmieniam zdanie, mam jedno pytanie - najglupsza rzecz, ktora powtarzales bez celu, to? ;-)
2. Czy leki poprawiają na tyle stan, że da się funkcjonować w społeczeństwie i pracować?
3. Czy masz jakieś natręctwa, które musisz wykonać ale sam uważasz je zabawne?
AD 2. W tym roku pracuję już w czwartej firmie, nie umiem się na niczym skupić. Ogólnie jak skończyłem studia i poznałem ostatnią dziewczynę to dopiero ujawniły się moje wszystkie problemy bo pierwszy raz się zakochałem na poważnie.
AD 3. Za zabawne uważam sprawdzanie butów, przez to się garbię bo ciągle na nie patrzę
Jak wygląda Twoja relacja z matką?
Nadal mieszkasz z nią?
Wspomniałeś coś o pobiciu, opowiesz coś więcej?
Nadal mieszkam z rodzicami, zawsze planowałem wyjechać, miałem już tyle okazji i zawsze wracałem.
Nie pamiętam tego pobicia, wiem, że zostałem nieźle okopany po głowie.
A powiedz mi jeszcze, co jest takiego złego w lęku przed odrzuceniem? To całkiem normalne u większości ludzi. Tylko każdy inaczej sobie z tym radzi. Może po prostu wybierałeś kobiety które miały być źródłem tego lęku.
Mówiłeś że to zwykle były 9/10. Podejrzewam ze gdyby to były 5/10 nie miałbyś tego leku, ale to one by go miały, widząc że Tobie na nich nie specjalnie zależy. Patrzyłeś tak kiedyś na