Lekarze chcą od pacjentów opłat za wejście do przychodni!
Skandaliczny pomysł lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego. Okazuje się, że medycy zaproponowali Ministerstwu Zdrowia, by każdy pacjent za wizytę u lekarza dopłacał z własnej kieszeni!
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 335
Komentarze (335)
najlepsze
@Fidel1: A być może nigdy nie byli u lekarza. Ja pracuję już 14 lat i może 10x byłem u lekarza. Za dziecka, to chodziłem, ale teraz? Nawet zęby leczę prywatnie (na szczęście mam tak dobre, że w sumie nie mam co leczyć). Kostkę skręcę, to bandaż i dalej, wybiję palca, to samo. Głowa boli? Doreta albo Zaldiar i do pracy. I co? na
Jaką masz pewność, że po wprowadzeniu tej opłaty, składek później i tak by nie podnieśli?
Lepszy pomysł opisywała kiedyś jakaś kandydatka na ministrę, czy ktoś. Podobno działa w jakimś dalekowschodnim kraju.
System składa się z 2 elementów.
1. Tradycyjna składka na poważne schorzenia, jak u nas.
2. Bieżące konto z jakąś tam kwotą do wpłaty
@asfasf770: No, tylko zakładasz, że choroby są zależne tylko od tego czy o siebie dbasz czy nie.
Jak ktoś potrzebuję na prawdę pójść do lekarza to te 5zł znajdzie, a jeśli jednak ktoś 'idzie bo lubi', 'swędzi mnie stopa więc pójdę bo darmo' itd. to niestety kolejki dłużą się bez końca.
Koszyka świadczeń od rządu raczej się nie doczekamy (np. 1 wizyta do danego specjalisty na X czasu) więc wciąż Grażynki będą
@0g0r: Poważnie ktoś w ten sposób robi? Z ciekawości, opisałbyś jakiś jeden taki przypadek?
Jaki mają system dopłat np. dla dzieci, bezrobotnych czy zarabiających zbyt mało ?
Leczenie szpitalne też jest pokrywane z ubezpieczenia i przy krótkich wizytach i zabiegach także jakąs tam część się dopłaca
Więc się pytam po cholerę płacę składki zdrowotne?!
W przypadku izyty prywatnej jest inaczej - jeśli się nie przyłoży do pracy - to nie zarobi.