Polacy zarabiają na Wyspach średnio 1300 funtów. Czy można za to godnie żyć?
1300 funtów netto - tyle według danych NBP przeciętnie zarabiają Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii. Kwota 7650 złotych na rękę w Polsce może budzić zazdrość. Jednak czy na Wyspach to dużo czy mało?
regioPraca z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 349
Komentarze (349)
najlepsze
Zarabiam okolo £1400 na reke (czasami wiecej gdy dostane bonus) jako business manager... Wg. Mnie to jest smiechu warte wynagrodzenie za prace jaka wykonuje, no ale dopiero zdobywam doswiadczenie.;-)
Mieszkam z facetem, wynajmujemy mieszkanie w dobrej dzielnicy, ale niestety jest to zabytkowa kamienica... Grzyba nie ma, jest czysto, mamy swoje meble, ale mieszkanie jest stare.
Moj facet zarabia prawie 2 razy wiecej ode mnie (brytyjczyk),
Jak
Komentarz usunięty przez moderatora
@SwiniaczXXX: czyli jak wydaję więcej niż 10zł dziennie na jedzenie to lubie #!$%@?ć kasę? gdzie wy sie ludzie stołujecie albo co jecie? rozumiem powyżej 1500zl ale 300zl na jedzenie? dieta: serek wiejski i parówki z cebulą? nie ogarniam.
zarobki (£7,40h) około £1200 miesiecznie:
- mieszkanie £140
- bilet £50
- jedzenie £150
- tv/internet/telefon £30
- woda £14
- prad £20
- podatek do miasta £44
Razem okolo £450 miesiecznie wydatkow, reszta zostaje na przyjemnosci ;d Wszystke rachunki na pol bo mieszkam z kolezanka w mieszkaniu.
Jakbym mieszkal w centrum Londynu to cena takiego samego mieszkania byla by nawet 15 krotnie wyzsza, drozszy transport, jedzenie itd ale tutaj
Kalkulacja jest prosta: jeden dzień pracy w tygodniu przeznaczasz na wynajem pokoju (55funtów tyg.), drugi dzień pracy przeznaczasz na jedzenie na cały tydzień, środki czystości i ubrania (jest tanio), pozostałe trzy dni można odłożyć.
Opłaca się nawet na miesiąc tu przyjechać jeśli ma się już upatrzoną robotę :-) Wyżyje się i odłoży i
@exdami: racja, Polacy to cebulacy tutaj.
Komentarz usunięty przez moderatora
Polska w 2012: 3,9K średnia brutto; 3,1K mediana.
Litr paliwa 1,16 czyli za godzine najnizszej stawki godzinowej kupisz sobie 6 litrów. I tak dalej. Niewykopie tego.
@rt_of_vnt: bo ja wiem czy lepiej... chyba, ze zasilki dla kolorowych to lepiej :)
@rt_of_vnt: pamietam - i dlatego jak zarabiasz wiecej niz te 11k to szybko wchodzi podatek ;)
Co parę komentarzy ujawniają się młodzi ludzie bez ambicji, którzy wyjechali z Polski tylko po to, żeby sobie wygodnie pożyć w UK za minimalna płace w #!$%@? robocie ...
Wynajmujesz pokój, sorry wróc, SWÓJ pokoj - no szczyt marzeń, że jakiś cebulaczek/angol zarabia na tobie jakieś gówniane grosze nie odprowadzając za to podatku w 99% przypadków... żyj długo i szczęśliwie.= w grzybie, bez ogrzewania
Polecam tę tabelkę
http://www.locumservicesuk.co.uk/index.php?option=com_content&task=view&id=53&Itemid=26
Zapraszam kolegów z profesji. Odpowiem na pytania jakby ktoś był zainteresowany albo mogę pomóc z przyjazdem.
Mala kawalerka z rachunkami prad gaz 4 strefa 1000£
Jedzenie 300£
Oyster 140£
Media 50£
Dodatkowe miesieczne oplaty [silownia, subskrypcje itp] 50£
I na rozrywke tez stowki ida
No i zawsze wychodzenie godzine dluzej z domu zeby dojechac do pracy/do centrum. Jakbym chcial wyprowadzic sie do rzeczywistego Londynu, bo wszystko poza pierwsza strefa i paroma miejscami w drugiej to syf ze
Komentarz usunięty przez moderatora
Panie, a kto mi teraz w Polsce tę średnią da?
pokój single - ~300f ( opłaty wliczone )
1 bedroom - ~550+ ( zależy od dzielnicy ) f wynajem + ~200 f council + prąd/gaz
2 bedroom - ~650+
Dwie osoby zarabiające po 1300 f na rękę spokojnie mogą żyć.
Nawet z tej minimalnej która teraz skoczyła na 6,70f/h ~225 f / tydzień da radę odłożyć i wyjechać na wakacje.
bo "1 bed" to będzie: "2 pokojowe z czego jeden pokój to sypialnia, a drugi to pokój dzienny." ( ͡° ͜ʖ ͡°)
council tax też nie posiada bezpośredniego odpowiednika w Polsce. Może to być "podatek gminny", ale to raczej nic nikomu nie powie.
@mateuszfun: i przede wszystkim @peti - ile kosztuje. Mam znajomego co mieszka tez pod Londynem i kiedys sie zalil, ze roczny bilet na pociag jakby kupil to ponad 6k funtow (500 miesiecznie + zamrozenie kasy na rok) + dobre 1,5h na dojazd z jedna strone. Poza tym za 1100 to mozna spokojnie cos znalesc fajnego w Londynie (fakt, nie w 1 strefie) i nie placic gazylionow
Komentarz usunięty przez moderatora