Bozia dała mi wszystkie kończyny, więc nie będę gwiazdą motywacji zgarniającą kasę za nic, pracuję po 12h dziennie w delegacji przez kilka tygodni i wracam na tydzień do rodziny. Nie nazywam tego wymówką, tylko życiem. Mimo to staram sie w hotelu co jakiś czas na trxach poćwiczyć, o ile w pokoju jest miejsce. Niestety po trzydziestce w moim zawodzie nie mogę liczyć na to, że wyrzeźbię się tak jak to widział Michael
Komentarze (7)
najlepsze
Wylosowało mnie w złym wymiarze kosmosu.