Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi
@ryceszzz: Włosi mają różne przekleństwa. Coś co przetłumaczylibyśmy na nasze "#!$%@?" tj. cazzo (chociaż oznacza ono męskie przyrodzenie) nie zrobi na Włochach wrażenia. Chcesz tak przekląć, żeby rodowity Włoch oglądnął się za Tobą na ulicy i był zniesmaczony... musisz wtedy wmieszać w to Boga. Tzw. boskie przekleństwa są u nich najcięższą kategorią (porco dio, dio cane, rzadziej dio boia...)
Dla Włochów ketchup i sos czosnkowy do pizzy to herezja, a mimo to wielu ludzi z tym je. Tak samo z ananasem, niech każdy je jak lubi. Beka jest zawsze z tego bólu dupyXD
@wesoly_urolog: Bo do tradycyjnej włoskiej pizzy można dodać oliwę, inny sos jest całkowicie zbędny. Sosu używa się w pizzy amerykańskiej albo jakieś niskiej jakośći, że ser to nie ser, sos ze słoika, a ciasto smakuje jak bułka.
Jak zamówię w nocy na gastro pizze(większość pizzeri z dowozem jest średnia) to bez sosu czasami nie można zjeść bo takiego suchara dostaniesz. Jak pójdę do włoskiej pizzeri, gdzie jest z pieca, z dobrym
@Aleale2: Bo pizza, którą w 90% serwuje się w Polsce (w tym hawajska) to danie amerykańskie, które z Włochami na tyle wspólnego, że zainspirowali je imigranci z Włoch...
Widzę, że histeria z ananasem się rozprzestrzenia. Kiedyś ktoś powiedział, że ananas na pizzy to zło, pelikany to połknęły i do dziś odbija się echem po internetach. Tak samo jest ze skarpetkami do sandałów. Społeczne zjawisko zbiorowego spie....enia umysłowego.
widoczne zdecydowana większość nie akceptuje słono - słodkiego połączenia. i jakby dla niektórych to wykwintne nie bylo.
@Stitch: Myślę, że połączenie smaku słonego ze słodkim nie ma tu żadnego znaczenia. Nie widziałem żeby ktoś protestował przeciw kaczce z jabłkiem, czy innym tego typu daniom. To klasyczny przykład sieciowego lemingowania.
@ojojoj33: powiedziałbym nawet, że zestawienia słodko-słony i słodko-pikantny to jest mistrzostwo świata, jak kiedyś ludzie zobaczyli, że bułeczkę z masłem, serem i salami smaruję sobie dżemikiem truskawkowym to myślałem, że mnie zabiją na miejscu ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (276)
najlepsze
Tak samo z ananasem, niech każdy je jak lubi. Beka jest zawsze z tego bólu dupyXD
Jak zamówię w nocy na gastro pizze(większość pizzeri z dowozem jest średnia) to bez sosu czasami nie można zjeść bo takiego suchara dostaniesz. Jak pójdę do włoskiej pizzeri, gdzie jest z pieca, z dobrym
@Stitch:
Myślę, że połączenie smaku słonego ze słodkim nie ma tu żadnego znaczenia. Nie widziałem żeby ktoś protestował przeciw kaczce z jabłkiem, czy innym tego typu daniom. To klasyczny przykład sieciowego lemingowania.