DevOps Engineer - na czym musisz się znać, by nim zostać

DevOpsi zarabiają coraz więcej, często więcej niż programiści, a stanowisk tego typu ciągle przybywa. Napisałem więc bardzo obszerny artykuł z listą wymaganych skillów na to stanowisko i analizę najpopularniejszych ogłoszeń o pracę w Polsce w odniesieniu do tego właśnie stanowiska.

[y.....l]

Nie zgodzę się z tym, ze DevOps to osoba od obsługiwania infrastruktury i jenkinsa. DevOps musi potrafić programować i znac projekt, chociazby dlatego, żeby proponować rozwiązania, np. dzięki którym deployment będzie łatwiejszy.

[y.....l]

@devopsiarz: Przeczytałem, odniosłem się ogólnie. Artykuł ciekawy. Szkoda, ze połowa ofert to oferty na admina tylko z trendy nazwa „DevOps”.

[spameggs]

@rolf_ed: z tego co rozumiem to DevOps to skrót od development and operations i cała filozofia tego podejścia do wytwarzania oprogramowania wzięła się z tego, że gdy były dwa oddzielne zespoły jeden od rozwoju (Dev) a drugi od utrzymania (ops) pojawiły się problemy wynikające z tego że ktoś inny musiał reagować na błędy , które popełniłeś przy programowaniu, czyli np. Programiści nie byli zainteresowani informacyjnymi logami, czy przenaszalna infrastruktura bo

[Dorodny_Wieprz]

Jak tak prezczytalem te wszystkie pytania to stwierdzam ze DevOps:

- musi umiec programowac i diagnozowac dzialanie aplikacji
- znac sie na sieciach
- znac sie na administracji systemami
- znac sie na bazach danych

[Inixi]

@Dorodny_Wieprz: Tak jak napisałem wyżej - DevOps to nie zawód, który się naumiesz zaraz po studiach, do tego typu stanowiska trzeba po prostu dojrzeć, gdyż wymaga ono znajomości (conajmniej teoretycznej) wielu zagadnień nie tylko z dziedziny programowania ale też administracji.
Taki Master of Disaster.
Zresztą - czym się różni czytanie logów ze zrozumieniem z sysloga od czytania logów ze zrozumieniem z takiego build'u maven'a?

[Silvia_Torque]

@Inixi: moim zdaniem DevOps to wsparcie dla programistów i administratorów. Automatyzacja, skrypty, kontenery, dockery i inne. Nie wyobrażam sobie, aby devop poprawiał coś po programistach, frontendzie, czy zmieniał coś w modelu bazy danych.

[eth0]

Wychodzi na to, że lepiej już ogarnąć porządnie programowanie niż mieć na głowie milion rzeczy, które wymagają od devopsa, bo zakres zagadnień w artykule jest tak szeroki, że osoba która dzisiaj zaczyna karierę i chce zostać devops może dostać zawrotu głowy.

[M.....l]

@eth0: Jak jesteś programistą, to też musisz znać się na wielu rzeczach, więc na jedno wychodzi ¯\_(ツ)_/¯

[Inixi]

@eth0: Bo jak sam widzisz, DevOps to nie zawód, który się naumiesz zaraz po studiach, do tego typu stanowiska trzeba po prostu dojrzeć, gdyż wymaga ono znajomości (conajmniej teoretycznej) wielu zagadnień nie tylko z dziedziny programowania ale też administracji.

[dex4er]

O jeżu, tylko nie Jenkins. To stare narzędzie powinno zdechnąć i zostać zastąpione czymkolwiek, co jest nowocześniejsze. Sprawa jest całkiem prosta, jak już używa się Gitlaba, bo jego CI jest wręcz genialne. Podobnych rozwiązań są już dziesiątki. Akurat Jenkins jest anty-devops: zcentralizowany, z konfiguracją klikaną za pomocą formularzy, z nietestowalnymi pluginami, które się zwykle konfliktują, pożerający ogromne ilości pamięci i generujący miliony plików.

[zzapal]

zcentralizowany, z konfiguracją klikaną za pomocą formularzy

@dex4er: To nie widziałeś w sumie już dość starego jenkinsa i jego pipeline przechowywanego w repozytorium kodu (dostępne od bodajże kilku lat). Ani templatów. Ani node.

Nie mówię, że jest idealny, bo ma swoje problemy. Ale nawet przy narzekaniu bądź fair.

[Chrzonszcz]

DevOps to taki gościu co przywróci produkcję, załata aplikację u klienta, przeprowadzi testy, postawi sieć, zrobi kawę wszystkim na open space, przepcha zapchany kibel, pozmywa gary w kuchni, pogra w piłkarzyki, zorganizuje imprezę integracyjną dla teamu, za którą również zapłaci z własnej kieszeni, postawi flaszkę, sprzątnie rzygi, zadowoli panie z HR, itd..
Jednym słowem to człowiek który trzyma firmę w kupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....i]

@Chrzonszcz:

Jednym słowem to człowiek który trzyma firmę w kupie

Znaczy sie firma po uszy w gownie.

[zefj]

@MarcinMarcinkowski: i tylko udaje, ze probuje firme z tego gowna wyciagnac, bo jako jedynemu w tej branzy zadania moga sie po prostu skonczyc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Widur]

DevOps to taki podnóżek dla programisty. Praca może i dobrze płatna ale jak widzę czasem te męki na wdrożeniach to wolał bym robić cokolwiek innego.

[Kapitan-Planeta]

@Widur: Myślę, że DevOps to pojęcie pokroju "Scrum"... Bardziej religia niż metodologia - Wszyscy wierzą i implementują, każdy rozumie inaczej, a często efektem jest abominacja, ale każdy się chwali bo to modne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Widur]

@janiszewski152: W idealnym świecie pewnie tak jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vasco0]

Chyba lepiej zakopać bo panuje przekonanie że programista to najlepszy/najlepiej płatny zawód w IT więc wszyscy młodzi chcą nim zostać. Natomiast w infrastrukturze są braki więc ja i moi znajomi możemy przebierać w ofertach dużo lepiej płatnych - mowa o midach/seniorach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[umcumcumcbejbe]

@vasco0: cichoooo

[adiq94]

@qusqui21: DevOps jest właśnie czymś pomiędzy, bo masz trochę tego, trochę tego. Można się dobrze bawić, choćby przy tworzeniu automatyzacji i oglądaniu później efektu, gdy wszystko robi się automatycznie. Fajnie też później korzystać z tego co sam stworzyłeś, bo znasz od podstaw tę niższą warstwę i masz po prostu dużo większe możliwości od zwykłego programisty.

[ray7]

Teoretycznie DevOps to taki Kapitan Planeta. Połączenie skilli administratora i programisty. Z praktyki (mojej) wychodzi, że jak ktoś się słabo zna na programowaniu i słabo na administracji to idzie na DevOpsa bo to teraz taki modny hipsterski trend. Wystarczy, że robiłeś cośtam na Jenkinsie i w miarę ogarniasz Dockera i można aplikować. A czym się różni TCP od UDP to niech się martwi kernel :D

[djmentos]

@qj0n: nie zgodzę się, validoper to dev który pisze testy, czyli znika pozycja testera, natomiast devops zrobi środowisko dla wspomnianych testów

[11mariom]

@ray7: bardzo szybko wyłapuje takich ludzi na rozmowach :D ale fakt, że o ogarniętego devopsa ciężko.

Niestety mało jest tych z solidną wiedzą o systemie i mało który wie o "mocach tajemnych" jak strace.

Ale to dobrze osoby jak ja będą w cenie ;)

[wykopyrek]

Napisałem więc bardzo obszerny artykuł z listą wymaganych skillów na to stanowisko

@devopsiarz: Zmarnowałeś swój czas.
Ktoś wyżej już napisał że devops to nie stanowisko. Od tego trzeba by wyjść.
Potem płynnie przejść do stwierdzenia smutnego faktu, że biznes jest za semicki na wyłożenie hajsu na wdrożenie devops (za co zostanie rozjechany przez konkurencję).
A na końcu dojść do wniosku, że dzisiejsze "devops indżinjer" to stare "jack-of-all-trades" - czyli taki

[t.....o]

@wykopyrek: smutna historia, widać z niej, że nigdy z devopsem z prawdziwego zdarzenia nie pracowałeś

[d.....z]

@wykopyrek: masz bardzo wąski horyzont, skoro myślisz, że devopsi mogą się nie specjalizować. Zmartwię Cie: mogą. Po drugie, widać, że nigdy nie doprowadzałeś jakiegoś skilla do poziomu, jak go określasz "czarna magia", bo wówczas, wiedziałbyś, że:

- nigdy nie będziesz mistrzem żadnej działki (efekt Dunning-Kruger)

- takich działek nie jest dużo i nie wszyscy ich potrzebują, a wręcz mniejszość klientów takich "special" potrzebuje. Znam gości, co naprawdę mają specyficzne skille, za które

[Majk_]

Wystarczy wpisać sobie na linkedinie DevOps cośtam i rynek dostaje p-------a. Kiedy szukacie pracy jako "DevOps Engineer" szybko zauważacie, że rynek kompletnie nie wie co to znaczy i każda oferta jest o czymś innym. Polecam, świetna zabawa.

[tomosano]

@Majk_: Dzięki, zaraz sobie wpiszę na linkedinie i zobaczymy czy w końcu dostanę jakąś ofertę.

[dupskojestzajete]

@Majk_: A kto wie co to znaczy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)