Inżynier w Nowej Zelandii
Cześć wszystkim. Mieszkam w Auckland w Nowej Zelandii, mam 40 lat, jestem inżynierem, pracuję w dużej firmie konsultingowej. Jeżeli ktos jest zainteresowany to odpowiem na wszelkie pytania związane z pracą, życiem, emigracją, wizami itp.
kiwieater z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 321
Komentarze (321)
najlepsze
2. Patrzą na studia czy raczej doświadczenie ?
1. Żona od niedawna tez pracuje, ale na początku pracowałem sam.
2. Z tym jest tak, że po kilku latach pracy już patrzą tylko na doświadczenie, jak wszędzie z resztą. Nikogo nie obchodzi jakie studia skończyłeś bylebyś jakieś miał. Ma to znaczenie tylko jeśli jesteś świeżo po uczelni i dopiero zaczynasz karierę, w moim CV edukacja jest na ostatniej, 4 stronie.
2.Ile kosztował was kontener, jak długo czekaliście na rzeczy?
3.Korzystaliście z pomocy jakiegoś pośrednika przeprowadzkowego, wizowego?
pozdrawiam:)
1. Tu szkoły mają rejonizację tak jak w Polsce. Wystarczy, że łapiesz się pod daną szkołę i dziecko musi zostać przyjęte, wystarczy pokazać jakiś dowód, rachunek za prąd albo umowę najmu i już. Szkoła jest od 8:45 do 15:00, w ramach lekcji są różne wycieczki itp, typowo jak w każdym kraju. Wszelkie zajęcia pozalekcyjne są już prywatne i płatne osobno. Nasza córka chodzi na tenisa i płacimy za to $180
2. Jak lokalna społeczność na to zareagowała?
3. Jak żona i córka to odebrały?
4. Coś się zmieniło jeśli chodzi o prawo bądź bezpieczeństwo?
1. Nagle w środku dnia przyszedł mail z biura w Christchirch, że są w lockdown'ie czyli standardowej procedurze na wypadek jakiejś tragedii, jako powód podano że była strzelanina bez szczegółów. Wtedy dopiero wszedłem na bbc czy gdzieś tam i się dowiedziałem co się stało.
2. Cały kraj w szoku, to jest jeden z najbardziej bezpiecznych krajów na Świecie z najniższymi wskaźnikami przestępczości.
3. W domu szok, w szkole dzieciom powiedzieli,
Pozdrawiam :)
Czyli w sumie co robisz? Nie obraź się, ale tego typu informacja ma tyle sensu co powiedzenie "jestem magistrem". Sam mam tytuł inżyniera, ale kompletnie nie można powiązać tytułu naukowego z tym, co dana osoba robi.
Jestem inżynierem od instalacji sanitarnych. Projektuję wentylację, klime, ogrzewanie, wod-kan. Projekty jakie robię to głównie biurowce, hotele, centra handlowe, ale też przemysłowe sprawy jak rafinerie, tunele.