Cockney - gwara miejska języka angielskiego używana przez Londyńczyków [ENG]
Jednym z pierwszych wyrażeń użytych jako cockney rhyming slang było butcher’s hook, oznaczające czasownik look: Let's have a butchers at that magazine. Czasami używa się tylko pierwszego słowa np trouble and strife – rym dla wife => trouble=wife lub China plate– rym dla mate; What’s up? me old China
Hektorrr z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
@guwnozdupy: Ja ich podziwiam, że oni są w stanie się zrozumieć...
Wyszło biednie ale ciekawostka się zmieściła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.dailymail.co.uk/news/article-3590156/The-whites-East-End-BBC-documentary-reveals-cockneys-endangered-species-London-borough-70-000-immigrants-moved-in.html
Okrzyk Oi! też pochodzi z londyńskiej gwary.
A od nazwy zespołu glany w środowisku punkowym w Polsce nazywało się cockneje.
Stary punkowiec z Krakowa szyje ręcznie glany na sprzedaż a jego firma nazywa się Cockney.
W Przemyślu był skinhead o ksywie Cockney, dosyć znany w okolicy.
Tutaj
Oi!
Ale i tak najgorsi sa Szkoci. Podczas pracy dla korpo na rynek UK, kazdy (nawet Irlandczycy) modlil sie aby nie trafic na Szkota, to juz nie
@paveua
@dr_gorasul
@Bubu_64 Cockney juz prawie umarl. Same stare dziady tak gadają. Londyn i inne miasta (młodzież wzoruje się na modnym Londynie) gada w Jafaican czyli mieszance jamajskiego z angielskim.
Oni serio tak gadają. Blood, fam a na powitanie wagwan (skrot od what's going on).
Skracają wszystko jak sie da i brzmią jak idioci.
Po tym czasie szczególnie nie ulepszając swojej znajomości języka jestem w stanie służbowo dogadać się z obcokrajowcem, którego narodowym językiem nie jest angielski ¯\_(ツ)_/¯
Tak jakbym uczył się polskiego i trafił na Śląsk do kopalni węgla xD