@wierzbolas: pytanie teraz co to znaczy dla ciebie zapierdzialy zgred ? I jak sobie wyobrazasz caly swiat ktory zyje wedlug twojego postepowego schematu ? Domyslam sie ze podroze ,palenie ,zabawa, zycie chwila ,tu mi nie pasuje to teraz tam pojade posmrodze troche .czy jest dla tego swiata przyszlosc ? Bo ty sie wkoncu zestarzejesz tak samo jak wiele innych wyzwolonych ,a jak ktos ma dzieci ,,bombelka,, ? Czy tylko piesek czy
@daniel700: To sobie musi poradzić i jeśli nie jest zabetoniały i choć trochę elastyczny, to sobie poradzi, zamiast płakać do włodarza, żeby ratował garnki z nierdzewnej za każdą cenę, najlepiej dodacjami z kieszeni całego społeczeństwa jak ci np. Hatfu! górnicy. Dobra już nie chce mi się dyskutować na ten temat (Kropka)
skoro dziś szkoła to w większości zarządzanie/ marketing/ dżender studjes/ socjologia/ psychologia a poziom średni to technik wprowadzania danych albo profli mundurowy to nic dziwnego, że nic nie daje
@FFFFUUUU: wyjdź z piwnicy, pogadaj z ludźmi i najlepiej przejżyj jakiś program nauczania bo o edukacji wiesz tyle co w internecie napiszą (czyli niewiele i do tego jeszcze głupoty).
Jedyne przepustki do "lepszego życia" to dziedziczenie majątku, geny albo niewyobrażalny fart. Wg badań ok 70% inteligencji się dziedziczy, także wyżej dupy się nie podskoczy. A w życiu nie jest ważna budowa pantofelka, a jedynie adaptacja i jakaś doza inteligencji. Z kolei wysoko inteligentni jedynie odkarmieni a nie wychowani (porzuceni emocjonalnie przez rodziców) mają problemy z adaptacją. Cała tajemnica życia, nie musicie dziękować.
@kraweciusz: oczywiście, tylko każdy ma swoją "mądrość" i jeśli obrabianie jej skutkuje profitami w przyszłosci, to nazywa się to adaptacja. Taka mądrość jak znanie Platona albo wielkich idei, to bardziej jak się przyjęło mówić, pokarm dla duszy.
Polska szkoła to gówno. Ja chodziłem do liceum, które było w rankingach sporo dalej niż elitarne wrocławskie licea. Nie mówię tu oczywiście o jakimś patusiarstwie. Patusy w tamtych czasach leciały albo do zawodówki albo do technikum, nie mam pojęcia jak to dzisiaj wygląda.
Gdy kończyłem tą szkołę, to nikt mi nie robił problemu z podejściem do rozszerzonej matury z fizyki i matematyki. Maturę zdałem jak oceniam całkiem dobrze, bo dostałem się na
@Tommy__ mi w czołowym technikum dali ultimatum, albo się przepisujesz do innej szkoły albo cię nie dopuszczamy do matury xD maturę zdałem w innej szkole na dobrym poziomie, lepiej niż niektóre asy ze starej szkoły.
@Sliddqvist wiesz mając 18 lat inaczej myślisz. Ja im powiedziałem wtedy że po prostu nie będę miał matury jeśli mnie nie dopuszcza. Miałem już gotowe plany na życie i po maturach wyjeżdżałem do innego miasta. Chyba po prostu jedna nauczycielka nie chciała mnie stracić ;)
Szok: młodzież nie wierzy że szkoła to przepustka do lepszego życia
Dorosłe życie nauczyło mnie, że szkoła to ściema i strata czasu. Została stworzona tylko po to, żeby dzieci i młodzież, którym zabroniono pracować, miały powód, żeby rano wstać. Powtarzajcie to młodzieży, że liczy się specjalizacja i podział pracy, której w szkole się nie nauczysz. Jak jesteś po maturze i umiesz wszystko, czyli nic, to nadajesz się na robotę na zmywaku. Ale
@hetman-kozacki: Powiedz mi szczerze, jakie wymagające projekty może umieć rozwiązywać osiemnastolatek po maturze? Gdzie może ich rozwiązywania się nauczyć? I tylko mi nie mów, że chodzi znowu o to programowanie... Może przeprowadzić operację na otwartym sercu? Koordynować budową jakiegoś mostu lub wieżowca? A może w tym czasie wolnym od nauki miał okazję się nauczyć latania samolotem?
@enten: Człowieku, wszystkiego uczysz się robiąc coś samemu albo w prywatnych firmach. Szkoła to ściema a studia mają sens tylko na wybranych kierunkach i z dobrymi stażami lub praktykami. Reszta to strata czasu. Kluczem do sukcesu jest znaleźć sobie swoją własną niszę.
Nic dziwnego w sumie. Jakość polskiego szkolnictwa leży, bo polega na wkuwaniu #!$%@? wartych regułek i pierdół nieprzydatnych na danych kierunkach. Do tego nauczyciele to ludzie z przerostem ego i wiecznymi problemami, które przelewają na uczniów. Poziom nauczania to jakiś żart, bo lata mijają, a ludzie dalej mają problemy choćby z matematyką. Nie byłoby lepiej jakby materiał został odchudzony o zbędne pierdoły i odpowiednio przerobiony? U mnie nawet nauczycielka mówiła, że niektóre
@Masterpolska94: > Do tego nauczyciele to ludzie (...) wiecznymi problemami, które przelewają na uczniów.
Poziom nauczania to jakiś żart
pewnie fakt, ze kasjer w lidlu czy biedronce zarabia wiecej zacheca do tego by najbardziej uzdolnieni ludzie zostawali nauczycielami lub by nie mieli problemow z wiazaniem konca z koncem co daloby spokoj finansowy co jest podstawa.
A moze wypowiesz sie chwile o uczniach i o ich nastawieniu? nie ucza sie, jada na
Komentarze (423)
najlepsze
a poziom średni to technik wprowadzania danych albo profli mundurowy to nic dziwnego, że nic nie daje
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdy kończyłem tą szkołę, to nikt mi nie robił problemu z podejściem do rozszerzonej matury z fizyki i matematyki. Maturę zdałem jak oceniam całkiem dobrze, bo dostałem się na
Dorosłe życie nauczyło mnie, że szkoła to ściema i strata czasu. Została stworzona tylko po to, żeby dzieci i młodzież, którym zabroniono pracować, miały powód, żeby rano wstać. Powtarzajcie to młodzieży, że liczy się specjalizacja i podział pracy, której w szkole się nie nauczysz. Jak jesteś po maturze i umiesz wszystko, czyli nic, to nadajesz się na robotę na zmywaku. Ale
Poziom nauczania to jakiś żart, bo lata mijają, a ludzie dalej mają problemy choćby z matematyką. Nie byłoby lepiej jakby materiał został odchudzony o zbędne pierdoły i odpowiednio przerobiony? U mnie nawet nauczycielka mówiła, że niektóre
pewnie fakt, ze kasjer w lidlu czy biedronce zarabia wiecej zacheca do tego by najbardziej uzdolnieni ludzie zostawali nauczycielami lub by nie mieli problemow z wiazaniem konca z koncem co daloby spokoj finansowy co jest podstawa.
A
moze wypowiesz sie chwile o uczniach i o ich nastawieniu? nie ucza sie, jada na