KAT & Roman Kostrzewski - Łza dla cieniów minionych - ostatni koncert Romana.
Ostatni przed leczeniem Romana, koncert zespołu KAT & Roman Kostrzewski. Niech diabły uronią łzę. Odszedł najlepszy człowiek jakiego znałem, okrzyknięty przez Kościół na przełomie lat 80 i 90 "pierwszym diabłem" tego #!$%@?. Plusy dla Szatana!!!!
eksplozymeter z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
P. Luczyk: to nie prawda, to nie prawda….
Komentarz usunięty przez moderatora
Wielki szacunek, a Twój komentarz niestety świadczy o Tobie (╯︵╰,)
@Brylant: bo w Polsce nawet nie ma rozgłośnie która mogłaby taką muzykę puścić. Najcięższą muzykę oferuje Antyradia, ale oni też puszczają rock i tylko niektóre gatunki metalu.
Na początku lat '90 puszczali jeszcze ich nawet w telewizji, ale później (jak i teraz) wszystko staje się za grzeczne i takiej muzyki już nie na w telewizji łatwo dostępnej.
Wszyscy
@cskparty: A ja Modern talking, bo siostra miała epki. Turbo to jest gówno w porównaniu do KATa.
Kostrzewski inspirował się poezją młodopolską głównie w nurcie dekadenckim m.in. Micińskiego czy Przybyszewskiego (sam o tym wspominał, choćby na łamach okładki z płyty Kata.)
a także nurtem symbolistycznym z tego samego okresu spod znaku np: Charles'a Baudelaire.
można tego nie rozumieć, ale twierdzić, że jest to słabe to tak jakby nie znać źródeł jego inspiracji i wypowiadać się w tonie krytyka bez wiedzy...