Kwintesencja platfonsiego podejścia do rzeczywistości, ukraść ile się da, napluć na swoich wierzycieli, a później ewentualnie zemdleć, tewałen będzie bronić do ostatniego rabina ( ͡°͜ʖ͡°)
Dysonanse: widziałem Palikota w środku tygodnia (lata temu, akurat startował z własną partią do sejmu) w mieście powiatowym na podkarpaciu. Zebrał grupkę słuchaczy, sam chwilowo dołączyłem do nich. Mówił o komisji "Przyjazne państwo" i wykazywał absurdy z punktu widzenia przedsiębiorcy. Spoko, ale słuchaczami byli sami emeryci. Mimo niektórych różnic, nawet go doceniłem. W TV wciąż gadał o tym jak przedsiębiorcom źle i jak chciałby im pomóc poprzez eliminację absurdów prawnych. Skończyło się
Komentarze (137)
najlepsze
W TV wciąż gadał o tym jak przedsiębiorcom źle i jak chciałby im pomóc poprzez eliminację absurdów prawnych. Skończyło się