Gdy w pewnej aktualizacji zablokowali możliwość usuwania swoich komentarzy, nie protestowałem - i tak ich nie usuwałem;
Gdy w innej aktualizacji schowali pluslistę, nie protestowałem - i tak jej nie czytałem;
Gdy w następnej aktualizacji zniknęły zielonki, nie protestowałem - zielonki wiadomo co;
Gdy w kolejnej aktualizacji zniknęli bordo, nie protestowałem - nie byłem bordo;
Gdy po jakiejś aktualizacji zaczęli znikać ludzie, nie zaprotestował nikt - nikogo już nie było.
Gdy w innej aktualizacji schowali pluslistę, nie protestowałem - i tak jej nie czytałem;
Gdy w następnej aktualizacji zniknęły zielonki, nie protestowałem - zielonki wiadomo co;
Gdy w kolejnej aktualizacji zniknęli bordo, nie protestowałem - nie byłem bordo;
Gdy po jakiejś aktualizacji zaczęli znikać ludzie, nie zaprotestował nikt - nikogo już nie było.
#kiedystobylo