Kapitann
Kapitann
http://www.wykop.pl/link/3076087/piesn-priscilli-cover-wiedzmin-3-dziki-gon/
- Cronox
Szkolenie z udzielania Pierwszej Pomocy na Kursie Trenera Personalnego.
zSamobójstwo przez powieszenie - to wstępne wyniki sekcji zwłok reżysera Marcina Wrony - informuje Radio ZET prokurator rejonowa w Gdyni Małgorzata Gebel.
zTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mistrz opisu! Trafiłem przeglądając aukcje.
zDziewczyna cudownie śpiewa. Zróbmy jej niespodziankę i wykopmy. Niech tworzy dalej :)
zSzokująca pojemność baterii.
zJakimś idiotom przeszkadzało to, że ktoś jeździ sobie rowerem...
z...dziecko żyje, brawo i szacunek dla policjantów. Litwa
zWykop.pl
Stres.
Pustka w głowie.
Szybka akcja serca.
Widzenie tunelowe.
W takim stanie podchodzisz do poszkodowanego.
Spróbować go obudzić... nie reaguje? Czy oddycha? Nie oddycha... uciskać klatkę piersiową. Numer 999 - powiedzieć gdzie jestem. O resztę dyspozytor sam się zapyta. Nie mogę tracić czasu na zbędne dyskusje. Muszę zdobyć maseczkę... Wysłać kogoś po apteczkę.
itd. itp.
Odruchy. Tak działamy.
Medycy mogą pozwolić sobie na idealizowanie swoich działań,
I co z tego, że ktoś od razu zadzwoni?
Po to dzwoni do specjalistów aby się dowiedzieć. Dyspozytor sam się o wszystko dopyta.
Do czego jest dyspozytor?
Do decyzji: TAK lub NIE
Wysłać zespół czy nie wysłać. Dopiero ten zespół będzie faktycznie udzielać pomocy.
Tracenie czasu na rozmowach-tasiemcach z dyspozytorem jest głupotą ze strony dyspozytora.
Decyzja o wysłaniu zespołu do poważnego zdarzenia to tak naprawdę 5 sekund.
Odbierasz telefon
1.Na mostku nie ma cycków.
2.Cycki u kobiety leżącej rozlewają się na boki.
3. Masz miękką podkładkę pod wnętrze dłoni.
Tak to działa, nie dziękuj. :)
Dyspozytor decyduje na podstawie tego co słyszy w słuchawce.
Zespół ma wykonać wezwanie.
Liczy się sytuacja aktualna a nie hipotetyczna.
Hipotetycznie za 3 minuty może wykoleić się pociąg i mogę mieć 300 rannych. Czy to usprawiedliwia nie wysłanie karetki do dziecka z gorączką? Nie.
Liczy się aktualne wezwanie.
Tak więc hipotetycznie mogę zaraz mieć zatrzymanie krążenia, ale w ręku trzymam słuchawkę ze zgłoszeniem bólu brzucha. Wysyłam do bólu brzucha.
"Nie
Wypada na szkoleniu przedstawić sprawę jasno.
Największe szanse na przeżycie zapewni dokładne i silne uciskanie klatki piersiowej + wdechy.
Jak nie mamy maseczki to prowadzimy porządny masaż, jednak nie zwalnia nas to z myślenia jak tę maseczkę zdobyć.
Temat ostatnio zaczął być mocno lekceważony i tłumaczy się, że wystarczy tylko uciskać klatkę piersiową, pomijając kompletność zagadnienia. Pozbawiają ludzi świadomej decyzji o tym co można zrobić najlepiej, gdy to będzie dotyczyć
Maseczkę do resuscytacji usta-usta.
Najlepiej z plastikową zastawką bezzwrotną.
Takie z samej folii i kawałka materiału jednak szybko nasiąkają krwią i śliną.
Liczy się stan obecny, a nie teoretyczny.
Teoretycznie zaraz będzie strzelanina i 40 osób rannych. A faktycznie pomocy potrzebuje teraz "pani Jadzia" bo jej jakoś tak duszno.
Skojarzmy trochę faktów i nieco logiki:
-Jesteś dyspozytorem
-Dzwoni do ciebie człowiek, słychać, że ma uniesiony głos
-Mówi hasło: wypadek
Pytanie: Wysłać karetkę czy nie wysłać?
- Coś sprawiło, że ten człowiek wykręcił 999. Nie robi się tego codziennie. Coś sprawiło, że ma
Nie ma cudownych ozdrowień.
Jak wróci do życia to z pewnością to zauważysz. Jeżeli przerywasz uciskanie klatki piersiowej, zabijasz człowieka. Ocenisz, stwierdzisz, że dalej nie oddycha, będziesz dalej uciskać. A ta niepotrzebna przerwa w uciśnięciach jedynie zmniejsza szanse na przeżycie.
W uciśnięciach klatki piersiowej chodzi o stałe utrzymanie ciśnienia krwi w organizmie. Tylko wtedy tlen przechodzi z pęcherzyków płucnych do krwi i z krwi do komórek.
Przerwiesz uciskanie, ciśnienie krwi
"Trochę szybciej niż raz na sekundę"
i najlepiej "Wolniej niż dwa razy na sekundę"
Czyli tempo 100 - 120/min.
To jest podawane jako wartość optymalna, żeby zapewnić prawidłowy przepływ, odpowiedniej objętości krwi przez serce w ciągu minuty. No i trzeba uciskać MOCNO. Zazwyczaj dzieje się to zbyt lekko. A z kolei aby zrobić to zbyt mocno to u dorosłego bardzo nie grozi.
W końcu mamy ścisnąć serce między mostkiem a
wpisz w google "metronom online" i ustaw sobie tempo 100/min. To jest ideał.
Może ten link pójdzie:
https://www.google.pl/search?sourceid=chrome-psyapi2&ion=1&espv=2&ie=UTF-8&q=metronom%20online&oq=metronom%20online&aqs=chrome..69i57j0l5.3128j0j4
Przykład z życia:
-Wezwanie do bólu brzucha, kod 2.
Okazało się, że pękł tętniak aorty brzusznej. Zatrzymanie krążenia, zgon.
Dlatego uważam, że hasła typu "ból głowy, brzucha czy nawet dupy" są bardzo niebezpieczne. Nie znamy przyczyny, dopóki nie zbadamy.
Właściwe rozwiązanie problemu braku karetek to zwiększenie ich liczby w Polsce. Na jakieś dziwne programy i zapomogi szanowne rządy zawsze znajdą pieniądze a nie przekierują na ratownictwo niewielkiego ułamka tych pieniędzy
"Bo bywa tak ze wraca oddech osoba jest nieprzytomna a ktoś cały czas robi masaż serca"
Nie bywa tak.
Jak wróci "do życia" to poznasz z 15 metrów, że wrócił.
P.S Co można oceniać u gościa, który jest szaro-niebieski na gębie?
Widać, że ma zatrzymanie krążenia, tu nie ma co oceniać.
Szarpałbym obie.
U starszych chrząstki między żebrami a mostkiem są sztywne i pękają. Jak coś pęknie to nie zmienia to działania medycznego.
Złamana kość się zrośnie, nie zabija.
Natomiast brak akcji serca raczej zabija. Zresztą martwemu nie zrobi różnicy złamana kość. Więc trzeba uciskać mocno i rytmicznie, nawet wtedy gdy pękną chrząstki czy żebra. Tylko dobrej jakości uciski dadzą szansę na przeżycie.
Ratownicy medyczni podczas reanimacji faktycznie będą oceniać "coś".
Co 2 minuty następuje ocena aktywności elektrycznej serca przy użyciu funkcji monitora w defibrylatorze, po której zapadają dalsze decyzje o wykonaniu defibrylacji lub nie i o podaniu leków, np. adrenaliny.
Bardziej prawdopodobne jest, że w wyniku udanej resuscytacji wróci akcja serca a nie wróci oddech, i trzeba będzie oddech wspomagać workiem lub respiratorem. Oddech wróci, lecz potem, gdy stan pacjenta się nieco
To właśnie dyspozytor zebrał wywiad. Zadysponował wyjazd w kodzie drugim do bólu brzucha.
Życie jednak pisze swoje nieprzewidziane historie.
Jeżeli komuś dolega coś medycznego to trzeba pomagać. Nie irytować się, że znowu wyjazd. Załatwić sprawę najlepiej jak się da.
A te chamskie moczymordy co chcą "taksówkę do domu" to trzeba karać, #!$%@?ć i nie wyróżniać.
Jednak cokolwiek będzie medycznego, ból palca, i dyspozytor uzna, że wysyła karetkę to trzeba pomagać
Odblokowane. Nawet nie wiedziałem, że domyślnie jest to zablokowane :D
https://www.youtube.com/watch?v=_8tZT2Jx8H0
To jest bardzo pięknie pokazane działanie, dynamika i o co tak naprawdę chodzi w resuscytacji.
To nagranie autoryzuję swoim "nickiem" :D