Synkowie bogatych tatusiów wzywają na wojenkę
Gdy Kosiniak-Kamysz, Mata, córka króla keczupu albo wnuk barona jogurtów mówią, że czas oddać krew za ojczyznę, przypomnijcie sobie Tuwima i rżnijcie karabinem w bruk ulicy. Wasza jest krew, a ich jest nafta. Zacznijmy od przypomnienia, że Kosiniakowi wyprawa na front nie grozi.
z- 230
- #
- #
- #
- #
Oczywiście że powinniśmy bronić naszej Ojczyzny, są wartości wyższe niż własne życie. Życie rodziny, przyszłość kraju i obrona przed ruskim mirem. Niezależnie od polityki wciąż jesteśmy Polakami. Ludzie nawołujący do ucieczki to trolle albo pożyteczni idioci.