Patologią są te staże z urzędu pracy. Są takie typu: staż na sprzątacza albo staż na krajacza chleba, gdzie pół roku.
Małpę z dżungli wziąć i ona by się do tego nadawała, a tym chytrym Januszom to byłoby jeszcze bardziej na rękę niż uczciwie kogoś zatrudnić.
Z bardziej perspektywicznymi stażami też nie jest lepiej jak idziesz do jakiejś kancelarii prawnej czy biura, a tam mówią że szukają lub znaleźli już kogoś z
Małpę z dżungli wziąć i ona by się do tego nadawała, a tym chytrym Januszom to byłoby jeszcze bardziej na rękę niż uczciwie kogoś zatrudnić.
Z bardziej perspektywicznymi stażami też nie jest lepiej jak idziesz do jakiejś kancelarii prawnej czy biura, a tam mówią że szukają lub znaleźli już kogoś z
#przegryw
Komentarz usunięty przez moderatora