Oczywiście niebieski ma prawo zapytać żeby doprecyzowała ale jeśli on z góry interpretuje jej słowa pod kątem swoich uprzedzeń i od razu ma pretensje, zamiast na spokojnie dopytać co miała na myśli, to od razu jej wmawia co chciała powiedzieć i się obraża,
Oczywiście niebieski ma prawo zapytać żeby doprecyzowała ale jeśli on z góry interpretuje jej słowa pod kątem swoich uprzedzeń i od razu ma pretensje, zamiast na spokojnie dopytać co miała na myśli, to od razu jej wmawia co chciała powiedzieć i się obraża,
Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród