Mirki mam sytuację, w której nie mogę sobie poradzić. Czy to ja mam skrzywienie, czy to co wymagam ma sens.
Jestem w długoletnim związku. Dawno temu, kilka lat temu doszło do zdrady partnerki po alkoholu i z otarciem się o gwałt. W każdym razie z różnych względów wróciliśmy do siebie pomimo sporych trudności. Sytuacja się ustabilizowała, było naprawdę spoko, ale pojawia się problem, otóż nie mam zaufania w momentach, gdzie nie
Zawiera treści NSFW
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez autora