No Mireczki urlop mam co prawda tylko 4 dni ale zawsze. Czekam teraz na różowego aż się zbierze i mykamy nad jeziorko. A wy co w robocie się pocicie? Nawet mi was nie żal. ( ͡°͜ʖ͡°)
Różowe to jednak jakieś dziwne są. Dziewczyna robi wpis i chwali się umiejętnościami. Jak dla mnie ma dziewczyna dobre podejście do życia i spore umiejętności. Ale dostaje jeden hejt i kasuje wpis. Na szczęście w internecie nic nie ginie. Zostawiam dla potomnych.
Dzień dobry Mireczki dzisiaj awansowałem na 30 lvl, z tej okazji chciałbym sobie życzyć wszystkiego najlepszego.Was z kolei prosić o kilka plusów po jednym na poziom doświadczenia :). W tym roku nie kupuję sobie prezentu bo życzyłbym sobie Wieśka 3 ale niestety na moim komputerze nie zadziała :(.
@Wight: rocznik 1985 piękny rok to był rodzilismy się jak grzybyvpo deszczu :) sto lat chłopie. Kup sobie playstation 4 lub xbox one z wiedzminem nawet na raty przejdź wiedźmina a następnie cały komplet sprzedaj
Dzień dobry Mireczki, dzisiaj będę prowadził szkolenie jako trener pierwszy raz w większym i nieznanym gronie. Wcześniej prowadziłem szkolenia w firmie na mniejszą skalę. stres mam większy niż przed obroną pracy dyplomowej. dajcie na odwagę tak ze 4 plusy.
Jaki fart, ze z rozowym jestem juz kilka lat. Siedze u niej w kiblu wodospad z tylka. Jakby to byla pierwsza wizyta to pewnie wiecej bym sie nie pokazal.
Co te paski rozowe to ja nawet nie. Po drodze z fabryki wstapilem ze swoim rozowym do ssmana bo promocja. Stado harpi obsiadlo polki promocyjne. Jedna grazyna zaczela malowac sie testerami i wycierac. Dzwoni jej co chwila telefon. Ostatecznie nic nie kupila tylko sue umalowala i poszla. Nie wiem co trzeba miec w glowie zeby malowac usta pomadka testowa, ktora setki kobiet malowalo rece, w ktore nie wiadomo co bralo. A ja
Co te #rozowepaski to ja nawet nie. Siedzę sobie czytam mirko jakiś rumor za oknem. Patrzę o jakiś stary dziadyga stoi pod blokiem przed maską samochodu. Myślę sobie oho będzie imba ktoś jechał chodnikiem i dziadzia się czepił. Fura jedzie jeszcze do tyłu i na trawnik. WTF? Wyglądam przez okno gość mnie się pyta czy wiem czyj to samochód? Pytam a to nie ma nikogo w środku? Nie ma, ktoś ręcznego nie
Tak mi sie przypomniala akcja z #corpo #pracbaza. Byl koles, ktory zajmowal sie raportowaniem. Przygotowanie raportu zajmowalo mu ok 3 tygonie. Koles mial dwa arkusze excel. W jedym nazwiska ludzi w drugim sprzedaz z ich loginami. Po kolei bral nazwisko i szukal w drgim pliku liczyl i zapisywal w 3. To sie nazywa szanowanie czasu pracy ;-) . Robota na kilka minut rozciagana na 3 tygodnie. Koles w koncu poszedl na
Mireczki, wczoraj przeczytałem artykuł o pomidorach z krzyżami TEN. I były heheszki i takie tam. Dzisiaj rano przygotowuję śniadanie, kroję pomidora i nagle bach. Pomidor ostrzega mnie przed skażeniem radiologicznym.
Z racji tego, że jestem dobrym mirkiem, przekazuję tę informację wam. Nie możecie tego lekceważyć! Nie jedzcie skażonych pomidorów! Ostrzeżcie także innych znajomych.
Na dowód fotka w załączniku z porównaniem do znaku ostrzeżenia o zagrożeniu radiacyjnym.
Nie zjadłem dzisiaj ani jednego pączka. A wy co tłuściochy po dwadzieścia i dopychanie kijem od szczotki? A jutro płacz, że nadal jesteście grubasami? Nawet mi was nie żal.
Po przeczytaniu wpisu przypomniała mi się akcja z #techbaza. Siedzieliśmy z kumplem na religii na przeciwko katechetki. Młode łebki w głowach pusto za to jelita pełne gazów a do tego śmieszki poza kontrolo, to kumpel wpadł na pomysł zagazowania katechetki. Akurat kobitka siedziała przy biurku, na którym był obrus. Obrus poszedł na kolana i leciały bączysławy. Po chwili babka pyta - chłopcy czujecie? A my to pewnie z dworu z ulicy