@cheeseandonion: Dobry świr.
ZrestartowanyPigmej via Android
- 1
@ponuryrolnik: Infected Mushroom - Converting Vegetarians CD 2
Mirki i Mirabelki. Zaczynam zabawę, gdzie pokazujemy przedmioty, których w zwykłym sklepie dostanie dzisiaj jest prawie niemożliwe, a 15 lat temu były prawie w każdym. Ja zacznę
#zabawa #kiedystobylo #machinaczasu
#zabawa #kiedystobylo #machinaczasu
#anonimowemirkowyznania
Moj znajomy kilka lat temu zaczął przygodę z lsd, bardzo mu sie to spodobalo az robil sobie ciagi ze byl codziennie na 1/4 kartona ale było z nim wszystko jako tako w porzadku funkcjonowal normalnie w społeczeństwie, ale pewnego razu kupil sobie kwas w butelce i zazyl az cala krople lub wiecej, z tego co mi opowiadal mial takiego bad tripa ze umarl tam, widział wiele #!$%@? rzeczy no i sie
Moj znajomy kilka lat temu zaczął przygodę z lsd, bardzo mu sie to spodobalo az robil sobie ciagi ze byl codziennie na 1/4 kartona ale było z nim wszystko jako tako w porzadku funkcjonowal normalnie w społeczeństwie, ale pewnego razu kupil sobie kwas w butelce i zazyl az cala krople lub wiecej, z tego co mi opowiadal mial takiego bad tripa ze umarl tam, widział wiele #!$%@? rzeczy no i sie
@AnonimoweMirkoWyznania: @kubako: W którejś z książek Stanislava Grofa czytałem o tym, że mała część pacjentów (5os z 10000 czy coś takiego) doświadczała stanu zawieszenia. Spowodowane to było najczęściej gwałtownym (przeważnie jakimś zewnętrznym czynnikiem) przerwaniem przeżywanego doświadczenia. Przy następnej sesji z udziałem LSD (i z tego co pamiętam zainicjowaniu ponownego doświadczenia, które zostało przerwane, udawało się najczęściej takiego pacjenta "odwiesić". Kupę lat temu to czytałem więc mogłem coś pokręcić z liczbami
@AnonimoweMirkoWyznania: https://docer.pl/doc/1n0ec8 Najprawdopodobniej w tej.
#anonimowemirkowyznania
Tripowałem tydzień temu pierwszy raz na 100ug 1P LSD. Na początku tripa wszystko było zajebiście, ale w pewnym momencie zacząłem odczuwać lekki niepokój. Niedługo ustał, ale w tym czasie zdążyłem sobie wkręcić, że trip mi się przez to marnuje. To prowadziło do kolejnej myśli, że powinienem bardziej cieszyć się tripem, i tu wpadłem w pętle myślową, gdzie martwiłem się, że za słabo cieszę się tripem, a za słabo cieszyłem się tripem
Tripowałem tydzień temu pierwszy raz na 100ug 1P LSD. Na początku tripa wszystko było zajebiście, ale w pewnym momencie zacząłem odczuwać lekki niepokój. Niedługo ustał, ale w tym czasie zdążyłem sobie wkręcić, że trip mi się przez to marnuje. To prowadziło do kolejnej myśli, że powinienem bardziej cieszyć się tripem, i tu wpadłem w pętle myślową, gdzie martwiłem się, że za słabo cieszę się tripem, a za słabo cieszyłem się tripem
@AnonimoweMirkoWyznania: Najlepszym sposobem jest medytacja. Większość ludzi jest oderwana od rzeczywistości poprzez ciągłe jej kategoryzowanie i bardzo rzadko postrzega rzeczywistość taką jaka jest "tu i teraz". Postrzegamy ją przez pryzmat swoich myśli (schematów). Mamy tendencje do identyfikowania się z naszymi myślami i uważamy je za nasz głos. Psychodeliki pozwalają wyrwać się z tych utartych schematów i spojrzeć na rzeczy "po raz pierwszy". Pamiętam jak na jednym grzybowym tripie stałem jak wryty
@AnonimoweMirkoWyznania: A jak naprawdę chcesz wyciągnąć jak najwięcej z tripa to ogranicz stymulację zmysłów z zewnątrz do minimum. Pusty żołądek. Ciemny pokój. Heroiczna dawka. Obserwacja. Zakotwiczenie. Poddanie i odpuszczenie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozwinięcie.
- It is important to expect nothing, to take every experience, including the negative ones, as merely steps on the path, and to proceed.Ram Dass
https://ascpt.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/cpt.2487
https://compasspathways.com/positive-outcome-25mg-comp360-psilocybin-therapy-adjunct-ssri-antidepressants-open-label-treatment-resistant-depression-study/