#anonimowemirkowyznania
Pytanie głównie do dziewczyn. Mam problem z moim chłopakiem. Od pewnego czasu, mniej więcej od roku, widzę po prostu jak mój chłopak zdziadział. Z pewnego siebie i energicznego faceta zmienił się w "nie wiem", "co wolisz", "jak chcesz". Nigdzie razem nie wychodzimy, na moje propozycje czy sugestie mówi "ok" ale nic z tym nie robi. Po prostu zasiedzieliśmy się. Nie uwodzi, nie podrywa, wszystko jest mu obojętne. Na seks nie nalega.
Pytanie głównie do dziewczyn. Mam problem z moim chłopakiem. Od pewnego czasu, mniej więcej od roku, widzę po prostu jak mój chłopak zdziadział. Z pewnego siebie i energicznego faceta zmienił się w "nie wiem", "co wolisz", "jak chcesz". Nigdzie razem nie wychodzimy, na moje propozycje czy sugestie mówi "ok" ale nic z tym nie robi. Po prostu zasiedzieliśmy się. Nie uwodzi, nie podrywa, wszystko jest mu obojętne. Na seks nie nalega.
Zwracam się do raczej nieco starszej części wykopu.
Jakiś czas temu trafiłem do pracy, gdzie otaczają mnie starsi mężczyźni (zdaje się że nie ma nikogo poniżej 40 roku życia). Jestem w szoku z jaką łatwością mówią oni o zdradach. Dla mnie zdradzić różową to w zasadzie mój upadek. A oni?
- wyjazd integracyjny - "Stasiu, weź jakieś gumy kup jak będziesz mógł, może się naiwnie jakaś miejscowa, a kto potem będzie