Jak to w tej chwili wygląda z dowództwem po obydwu stronach konfliktu? Przez dwa lata wymiotło zarówno z ukraińskiej jak i rosyjskiej armii dużą liczbę oficerów. Słyszałem że wykształcenie oficera w Polsce to jest 5 lat, a też nie jest powiedziane, że w międzyczasie nie okaże się że się do tego nie nadaje.
Czyli wynika z tego, że po obydwu stronach jest raczej improwizacja i uczenie się dachu przez praktykę?
W takim
Czyli wynika z tego, że po obydwu stronach jest raczej improwizacja i uczenie się dachu przez praktykę?
W takim
moja opinia ze szpitala psychiatrycznego
iykes