Wracam do domu. Matka krzyczy od progu, drze ryja.
- co znowu? - pytam. - do ciebie! - odpowiada.
Niczym barman, puszcza kopertę wzdłuż stołu i wraca do robienia mizerii. Walkę o uwagę matki przegrałem z ogórkami gruntowymi, ignoruje mnie kompletnie. Zabieram list i zamykam się w pokoju.
„Z przyjemnością informujemy, że zakwalifikował się pan do drugiego etapu rekrutacji na stanowisko asystenta w Urzędzie Miasta.”
@J-23cm: bardzo quality, bez słabych punktów i trzymające poziom aż do końca często pasta nawet jak się dobrze zacznie to potem autora poniesie fantazja i wychodzi gimbusiarskie gówno a tutaj widać kunszt
Od razu człowiek czuje się bezpieczniejszy, widząc takie łapanki na kierowców, którzy przy pustej drodze nie zatrzymali się do zera, tylko zwalniali do 5 km/h na znaku stop. Przeklęci kryminaliści ( ͡°͜ʖ͡°)
@kinkykylie: Polska policja to inny stan umysłu. Łapią dronem kierowców niezatrzymujących się na stopie na mało ruchliwej drodze, a tymczasem młody Peretti miał przyzwolenie by pruć jak debil po centrum Krakowa wiele miesięcy xDD
@szymin ach, uwielbiam takich „legalistow”. Prawo jest prawo i z samego tego faktu jest dobre. Przypomnę, że jeszcze niedawno prawo mówiło, że ludźmi można handlować, zbiegłego chłopa zabić, a żydzi muszą nosić takie opaski na ramieniu i mieszkać w wyznaczonych miejscach.
Trochę szkoda mi Lewego, teraz pewnie se siedzi sam smutny przed telewizorem, oglada mecz i sie zastanawia co wczoraj zrobił źle. Nie ma pewnie z kim też o tym pogadać, bowiem Ani nie ma w domu bo poszła na kurs tańca i wróci dopiero jutro rano.
Mam nadzieje, że jakiś przyjaciel wpadnie do niego i go wesprze na duchu, bo mimo wszystko szkoda faceta.