Za tablice rejestracyjne i dowód rejestracyjny. Ew. dowód rejestracyjny, bo już blach nie trzeba wymieniać chyba
@Reezu: To jeszcze tak nie działa, a przynajmniej w listopadzie zeszłego roku blachy też musiałem zmieniać. Mógłbym zostawić te same gdybym zakupił samochód z tego samego miasta w którym mieszkam.
Bo bierne palenie już tak. Ja nie chcę palić ale jestem zmuszany do robienia tego przez pewnego wolnościowca na balkonie. Dodatkowo miałem jeszcze kiedyś astmę przy której taki dym mnie jeszcze bardziej dusił i czasem musiałem wziąć leki żeby znowu normalnie oddychać. Więc teraz mi powiedz dlaczego jego prawo do wolności ma być ponad moim, a jego decyzje
Dym który wlatuje przez okno mnie dusi ale twierdzisz, że nie jest szkodliwy?
Co mi z tego, że substancje smoliste czy inny syf są rozrzedzone skoro dalej tam są?
Pewnie, że chciałbym aby to nie było szkodliwe.
Poza tym widzę, że znowu ten sam argument. Dlaczego to, że Tobie nie podobają się perfumy ma być argumentem „za” w przypadku papierosów?
Ja nie jestem za zakazem tytoniu czy za podnoszeniem cen papierosów. Chcesz to idź sobie
Nawet jeżeli po ulicy poruszają się samochody niesprawne technicznie które pogarszają jakość powietrza to dlaczego to ma być argument za tym aby utrzymać możliwość palenia na balkonie i wpuszczania ludziom niepalącym dymu papierosowego do mieszkania?
Akurat co do emisji zanieczyszczeń poprzez samochody osobowe robione jest bardzo dużo także argument tym bardziej nietrafiony.
Patrząc w ten sposób nasza wolność jest ograniczana ze wszystkich stron jak np. sygnalizacja świetlna która nie pozwala Ci iść gdy akurat masz ochotę, policja która da Ci mandat gdy przejdziesz przez ulicę tam gdzie akurat chciałeś albo sklep który każe Ci płacić za owoce zebrane z naszej wspólnej ziemi, samoloty które zasłaniają mi niebo itd. Powinniśmy z