Załóżmy że spotykacie na swojej drodze julkę 9/10 generalnie mogłaby być modelką. Jakimś cudem się poznajecie i ona się #!$%@?. Mało tego zależy jej na tym żeby mieć z wami dzieci. Jak nie to rozstanie bo jej zależy na dzieciach. Poszlibyście na to? Czy wolelibyście nie skazywać dziecka na los przegrywa?
Ino jak już taką wyhaczysz to musisz zrezygnować z zainteresowań (chyba że przynoszą hajs wtedy to nie), bo jedyne twoje zainteresowanie to powinna być julka i dbanie aby się nie nudziła.
W wieku 16 lat byłem u dziadków na wsi. Była tam też kuzynka w tym samym wieku. Jak bylem w łazience zapomniałem zamknąć drzwi i ona weszła myśląc że nikogo tam nie ma. Oczywiście widziała go. Od tamtej pory minęło 8 lat.
W Polsce samo małżeństwo to dla faceta ryzykowny biznes, niczym gra w pokera lub w rosyjską ruletkę, większość wyroków sądowych zawsze jest an korzyść żony, statystki nie dają facetom ŻADNYCH szans chyba że jesteś wyjątkowo dziany i wpływowy a jak nie to żona zawsze bierze dzieci, alimenty i większą cześć majątku jak nie wszystko o ile ma dobrego papugę, nie ważne że weszła z gołą dupą, możesz stracić wszystko, doprowadzono do tego
Wszystko sprowadza się do samooceny. Jej ksztaltowanie trwalo latami i sukcesywnie bylo podkopywane. Najpierw starzy krok po kroku niszczyli moje poczucie wartości. Ojciec chlał a matka płakała jak nie chciałem się uczyć zeby wyjsc na dwor I w kółko powtarzała że mam być grzeczny. No to stałem się taki żeby zyskać akceptację ze strony rodziców i myślałem że wtedy stary przestanie chlać. Oczywiście tak się nie stało i trudno oczekiwać zebym w
Dzisiaj dziadek skończył 90 lat, więc musiałem spotkać się z rodziną. Oczywiście nie trudno się domyślić, że nie miałem ochoty słuchać bredzenia wujka po kielonie. Oczywiście nasłuchałem się że coś ze mną nie tak bo kończąc studia dalej nie mam dziewczyny (lvl 25). Nawet miałem przez chwilę ochotę wylać mu sok na ten durny łeb (Gesslerowa tak robi na otrzeźwienie). Już myślałem że nic gorszego mnie nie spotka dzisiaj, ale przyjechała daleka
@lucian145: No ale dlaczego masz ochotę wylać sok na łeb wujka, kiedy wujek tylko powiedział prawdę? W czym problem? Jesteś jak taki dresiarz, który wleje w mordę każdemu, kto ma inne zdanie?
Wujo dobrze mówił, kuzynka też zresztą powiedziała prawdę.
dziadek skończył 90 lat, więc musiałem spotkać się z rodziną
Dziadek skończył 90 lat, piękny wiek, a Ty piszesz że MUSIAŁEŚ się spotkać z rodziną. No faktycznie, katorga. Dziadek ma 90
Czy to wstyd nie mieć swojego mieszkania w wieku 24 lat? Wynajmuje pokoj w Warszawie i czuje sie jak najgorszy smiec. Nawet trudno mi wyjsc z pokoju zeby zrobić sobie jedzenie bo kogos mogę spotkać.
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Za 4 miesiace kończycie studia. Dostajecie od rodziców kasę na zakup pierwszego mieszkania. Dostajecie 400k zł na kawalerke w Wawie. Kasa wpłynęła na Wasze konto macie już wstępnie upatrzone mieszkanie ale wpadacie na "genialny" pomysł żeby rozmnożyć kasę I kupić sobie 2 mieszkania, zeby miec jedno na wynajem. Jak hazard się kończy zwykle wszyscy wiemy. Ostatecznie zostajecie z 0 na koncie. Jak byście delikatnie powiedzieli o tym rodzicom?
#przegryw
Zgodzilibyście się?
zależy jaki by miała charakter, jak myślała i co umiała.