Dzisiaj mam luzny dzien w korpo, nie jest w sumie zle. Pracuje zdalnie i leżę sobie w łóżku i oglądam jakieś filmiki. Od tego miesiąca wleci podwyżka wiec jest spoko. Mimo wszystko trochę stresuje mnie praca. Jak sobie radzicie ze stresem w tych wszystkich kołchozach?
stresuje się jak palne coś głupiego w pracy. Po 5 minutach pewnie nikt tego nie pamięta ale ja o tym myślę nawet po pracy i myślę że mają mnie za nieudacznika
@lucian145: psycholog, medytacja, afirmacja zycia. Jak cos mi sie do dzis nie udalo a pracuje solo :D
@lucian145: no że hehe z kolegami gryla zrobilimy i pilimy piwo (na grilu byłem może z 10 lat temu u ciotki, piwo może z jedno wypiłem, kolegów nie mam)
@lucian145 Powiedz, że miętoliłeś farfocla przez 72 h i zamkną gęby. Jak to jakieś konserwowe Janusze to możesz dodać, że z przerwą na hymn i paciorkę czy coś
Doradźcie mi coś. Mam 25 lat, pracuje w dużym zagranicznym korpo. W tym miesiącu przyszła do nas nowa dziewczyna, w podobnym wieku jesteśmy, ona kończy studia w tym roku i tak się złożyło, że dostałem zadanie, żebym ją wdrożył do pracy.. W naszej pracy mamy zgrany zespół, oprócz naszej dwójki wszyscy są w wieku 32-50. Wdrażanie kogoś to raczej nie jest to mój ulubiony typ zadania, jestem typem introwertyka, samotnika, ale ok
Dokładnie 8 lat temu jak mialem 17 lat wyprowadziłem się z mama od ojca alkoholika do drugiej części miasta. Od tamtego czasu skończyłem liceum, studia, mieszkam w innym mieście. Przyjechałem na święta i leżę na łóżku w swoim pokoju i przypomniało mi się jak z mama pojechaliśmy wybierać łóżko do mojego pokoju. W sklepie bylo sporo do wyboru i zastanawialiamy sie nad dwoma. Pamiętam że chcialem wziąć mniejsze ale mama powiedziała żebym
Jadę dziś pociągiem. Wagon z przedziałami. Miasto powiatowe, zabita dechami dziura, sceneria jak z horroru. Siedzę sam w przedziale. Nagle wbijają do mnie 3 julki. Mówią cześć chyba do mnie ja udaję że nie słyszę i olewam to. Jedna julka wbija z walizką i zaczyna ględzic "trzeba tą walizkę wnieść, ja nie dam rady, kto mi wniesie walizkę" i wzrok oczywiscie na mnie. Olewam to. Jeszcze chwilę tak ględzi i nagle wprost
ogladalem odcinek 931 ukrytej prawdy. "Dagmara i Marcin martwią się o swojego syna Kacpra, który mimo młodego wieku jest notorycznym podrywaczem. Do mieszkania Dagmary co chwilę przychodzą kolejne dziewczyny, z którymi Kacper spotykał się przez chwilę, które wykorzystał seksualnie i porzucił. Rodzice próbują zmienić podejście Kacpra do związków damsko-męskich. Nie rozumieją, co się stało z chłopakiem, który przez rok spotykał się ze spokojną Julią. Wkrótce okazuje się, że chłopak uwiódł 16-letnią Olę,
mam 800 zl do wydania na dziewczyny w tym miesiacu. co sadzicie o handjobie u divy albo masazystki na pierwszy raz? od 2 dni non stop o tym mysle. marze zeby jakas mi to zrobila. tylko to hot julka ma byc. Potem druga wizyta BJ albo peklowanie. a moze na uczeni jakas znalezc? Mysliie ze za zaproszenie na drinki zrobilaby to? Nie wygladam jak jakis przegryw tylko jestem cichym spierdoxem. Tyle ze
Kluczem do sukcesu jest proaktywna postawa. Jak nie wykażesz inicjatywy i nie zaczniesz rozmawiać z ludźmi to nie znajdziesz rozowej. I nikogo Poza tobą to nie obchodzi. Life is brutal.
Sam znam gościa który był ciężkim przegrywem. Poznalismy sie juz w gimnazjum. Gralismy na kompie w lola razem. Licencjat zlecial lvl 23 gosc nigdy za reke. Nagle na 4 roku bum gość zmienia swój mindset o 180 stopni. Powiedział że już nie
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w wywiadzie dla „Die Welt”, że „jest jasne dla wszystkich”, iż członkostwo Ukrainy w NATO „nie nastąpi w dającym się przewidzieć czasie”, m.in. dlatego, że „na kryteria NATO składa się cały szereg warunków, których aktualnie Ukraina w ogóle nie może spełnić”.
Wyobrazcie sobie to. Stary alkoholik cale dziecinstwo wyzywal was od smieci, mowil ze bedziecie zerami bez wyksztalcenia, zadna was nie zechce i jestescie smieciami. Na starosc jak zaczyna mu sie pod dupa palic przestaje pic i zaczyna was szanowac. Okazuje sie ze chodzi mu o opieke czyli macie robic mu zakupy, spedzac czas itd. Wy zrywacie calkowicie kontakt. Rodzina was cisnie ze tak nie mozna wiec zrywacie kontakt rowniez z rodzina.
@staszszek: przemoc po alkoholu to raczej oznaki narcyzmu i socjopatii, wielu zaburzonych ludzi używa alkoholu jako maski dla naturalnie wrodzonej brutalności żeby mieć na co zwalić Alkohol to nie wytłumaczenie bo on wyciąga tylko esencję charakteru danej osoby a nie go zmienia
"Nie, dla mnie 28-letni facet, który nigdy nie był z kimś blisko ma jakieś problemy. też tak myślę."
"normalnym jest to, że w pewnym wieku zaczyna się interesować płcią przeciwną lub własną, zaczyna się potrzeba bliskości. i o ile zrozumiałe jest, że nie trafił na tę jedyną, że nie był w poważnym związku, tak to, że nigdy nie był w ŻADNYM związku, że nawet NIE PRÓBOWAŁ nie jest normalnie... albo ma za
@lucian145 @programista3k dla tego kobiety tak latwo wchodza z jedna zwiazku w kolejny. Efekt malpy trzymajacej nadal jedna galaz, zanim drugiej dobrze nie zlapie. Moje zyciowe doswiadczenie jest w stanie pokazac tak skrajne przypadki, ktore pokazuje, ze sa kobiety, ktore pragna byc zawsze w zwiazku, bo boja sie samotnosci. Nie potrafia zyc samotnie. Nie wazne, ze brak chemii w zwiazku, brak jakichkolwiek uczuc. Ona jest z nim teraz, bo ma inne profity,
@programista3k tylko takie zwiazki w perspektywie dlugoletniej sa krzywdzace, gdy jakims cudem biernosc sprawia, ze pojawia sie dziecko w zwiazku. Ono potem cierpi na tym, ze rodzice kompletnie nie sa do siebie spasowani i najczesciej dochodzi do rozwodow. Moj przedstawiony typ kobiety w takiej sytuacji i tak znajdzie innego faceta w tym czasie, bo zawsze musi byc z kims w zwiazku.
Lubie mechanikę i ogólne majsterkowanie. W sumie to też dla mnie forma spędzania nudy w życiu, ale trochę ambitniejsza, Chyba. Jakiś czas temu gadam z laska w robocie o samochodach, jakieś takie głupoty. W końcu zaczynam mówić o tym jak będę przerabiał układ hamowania w swoim gruzie, bo korektor siły hamowania regulowany wysokością tylnej belki mi się #!$%@?ł i będę wymieniał go na inne rozwiązanie. Ona na to: - a
@lucian145: rzadko, ale zdarza się. Chodziło mi o to, że naturalnie występują kolejne etapy - złapanie za rękę, niepewny pocałunek w policzek czy coś, z czasem "pełnokrwisty" w usta i tak dalej. Te rzeczy wychodzą naturalnie.
Załóżmy że chcecie wyjsc z przegrywu. Wynajmujecie pokój w stolicy, znajdujecie prace. Wszystko idzie w dobra stronę. Do czasu aż nastaje niedzielny wieczór i słyszycie że wasz wspollokator przyprowadził laske do pokoju. Ściany cienkie wszystko słychać. Słyszycie co chwile śmiechy, głos hot julki, jakieś cmokanie, a na koniec gwoźdź do trumny cały wieczór #!$%@? jej orgazmow.
@lucian145: zdarza się, jeśli nie jest to bezczelne i nagminne należy olać. Równie dobrze on może słuchać Twoich pierdów i odgłosów srania po ostrym kebsie i siedzieć cicho.
#przegryw #korpo #kolchoz
@lucian145: psycholog, medytacja, afirmacja zycia. Jak cos mi sie do dzis nie udalo a pracuje solo :D