drugi nawet nie przekroczył linii oddzielającej pas do lewoskrętu, tylko na nią najechał
Obaj motocykliści jechali na wprost z pasa do skrętu w lewo. Pod koniec filmiku widać, że drugi tylko najeżdża na linię, ale jest wielce prawdopodobnie, że wcześniej wyprzedał auto z kamerką właśnie po pasie do skrętu w lewo. Kierowca Matiza mógł nie przewidzieć/nie widzieć głupoty motocyklistów, ale w razie wypadku wina Matiza.
Ciekawe czy kierowca matiza też
Na monopodzie ma GoPro a kamerą steruje ze srajpada, to wszystko.