18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Mirasku, właśnie zmagam się z atakiem o 6 rano 1 stycznia 2023 roku. 3g paracetamolu, nospa 2x i czekam. Tylko półtora miesiąca do operacji i pozbycia się tego gowna ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ostatni rozdział #cedchoruje i pytanie do #rozowepaski

Dziś ściągali szwy. Dowiedziałem się że mój pępek już pozostanie wypukły i bezkształtny. Przed operacją miałem wklęsły i symetryczny.

Czy dla Was coś takiego u faceta wpływa na cokolwiek w kwestii atrakcyjności? Zapytałem się znajomego #rozowypasek z którym co jakiś czas są #seksy i drugiej, z podobną sytuacją (spokojnie, wiedzą o sobie, nie jestem paskudnym typem, co kłamie w tej kwestii) ona mówi, że to
Elo Mirki!
Minął tydzień od operacji i żyję! Siedzę na diecie wątrobowej, mam częste zgagi, bebech mi #!$%@?ło, rany mnie swędzą (w sumie wczoraj wieczorem przestały mnie dopiero boleć), właśnie znów mam zgagę i nie chcę iść spać, bo muszę to robić na plecach, co mnie wnerwia, bo źle mi się tak śpi i wszystko mnie boli.

Ale żyję i wolę zdecydowanie być po tej stronie stołu i skalpela ( ͡°
@Cedrik mi wycieli dwa lata temu. Blizn prawie nie widać, chociaż pępek wygląda tak se ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dwa tygodnie na diecie, teraz jest zajebiście.
Zdrowia!
  • Odpowiedz
@overjoyed: tępy opasający ból prawego boku niemożliwy do zlokalizowania, nie da się ułożyć tak, żeby przeszło, zwykłe przeciwbólowe przeważnie zaostrzają, najczęściej działa rozkurczowy lek podany dożylnie + mocny przeciwbólowy (co raczej musi być wykonane przez ZRM albo SOR/oddział szpitalny), w moim przypadku nawet duże dawki papaweryny już niewiele pomagały - przy ostatnim ataku dostałem końską dawkę nospy, papaweryny i dolargan - wtedy dopiero mogłem zacząć jakoś normalnie złapać oddech po kilku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Jutro moja pierwsza w życiu operacja i pierwszy pobyt w szpitalu. Do tej pory doświadczenia że służbą zdrowia nam jak najgorsze - od pobierania krwi, przy którym ZAWSZE grzebią mi igłami w ręce, przez niekompetencję w działaniu i #!$%@? na pacjenta po przypadek typu jak skręciłem kolano i sam sobie w szpitalu je nastawiłem, jak usłyszałem, że na anestezjologa mam czekać, kurła, pięć godzin z tym przekręconym kolanem.

Nawet teraz, kiedy diagnozowałem
@Cedrik: mam to samo, piąteczka. Doszło do tego, że za każdym razem jak jestem u lekarza to się stresuję, że on zaraz mnie wyrzuci za kłamstwa mimo że nie kłamię, ale już tyle razy mnie ignorowali albo twierdzili że to niemożliwe, że naprawdę zaczynam wierzyć, że sama sobie wymyśliłam objawy xD to samo z urzędami, wiecznie coś nie tak, pomylone adresy, pierdoły. Jak kiedyś zostanę świadkiem morderstwa to mnie wsadzą do
  • Odpowiedz
@Cedrik dziś w ogóle jakaś #!$%@? noc... Ani ja, ani niebieski, ani nawet pies nie mógł spać.

Za to jaką miałam karuzelę wszystkich aktualnie stresujących mnie rzeczy, to moje.

Łączę się w stresie!
  • Odpowiedz
Zdarzenie z dzi...wczoraj, z konsultacji przedoperacyjnej u lekarza, z wynikami krwi:
L(ekarz): O, a co to tu sie stało?

J(a): No, te próby wątrobowe niedobrze wyszły.
L: To ja zadzwonię do pana chirurga.

L: No, pan doktor mówi, że to dlatego, że pan zachlał przed badaniami. Wóda się lała, nie?
<śmieje się>
J: (z powagą) Nie.
L: No, ale piwo pan lubi?
J: No, lubię. Stouty lubię, bardzo dobre. Ostatnio milk stout...