Mirki, w sklepie niedaleko mnie są gazy pieprzowe i chciałbym jeszcze dziś jakiś kupić. Być może z różową pójdziemy na protest i wolę mieć to i owo jakby jakieś zjeby nas zaczepiły. Ogólnie mam Sabre Red Cone MK3,5, ale wolę mieć coś jeszcze. Jak się nie zużyje dziś to może kiedyś zrobię test nawet na sobie :) No i tutaj jest kwestia taka, że te gazy są raczej z niższej półki, czyli
@mianek2107: Sabre Red Cone(czyli chmura) Mk2. Aczkolwiek chowanie w torebce to nie jest dobry pomysł. Może nie mieć czasu na grzebanie w torebce jak ktoś jej zagrozi. Do tego nerwy i tak dalej. Musi go trzymać w szybko dostępnym miejscu. Dodatkowo poczytaj o właściwościach gazu w chmurze i w strumieniu. Raczej szukaj pojemności ok 50ml, nie mniejszej.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#!$%@?, musiałem pierwszy raz użyć gazu pieprzowego. Pies który byl bez smyczy i bez kaganca, zaatakował mojego. Nie reagował na okrzyki to psiknalem. Po akcji z gazem, wlasciciel psa wyskoczył z zakrzakow jak gdyby nigdy nic.

##!$%@? #gazpieprzowy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Evert: ja tylko z daleka powiedziałem ze pies dostal gazem, a on że ładnie mu psa pomalowałem. Pies pysk caly zielony
Hej, jaki polecacie gaz ~50ml do samoobrony, do użytku tylko na zewnątrz? Sporo poczytałem i rozważam Fox albo Sabre, tyle że obie firmy mają sporo opcji i sam już nie wiem którą wybrać.
Z Sabre najwięcej opinii czytałem o Sabre Red mk-3 żel, ale nigdzie nie jest już dostępny. Myślałem jeszcze nad pianą (MK-3 FOAM 53ml), ale znalazłem zaledwie jedną aukcję na allegro i nic poza tym na żadnych zaufanych stronach.
Z
#anonimowemirkowyznania
Cześć.
Czy jest jakaś broń dostępna bez pozwolenia, która pozwoli na strzał z przyykładowo 10m i co najważniejsze NIE ZABIJE, tylko zrani agresora?
Moja dziewczyna bardzo się boi chodzić w nocy po mieście, bo kiedyś została zaatakowana, a gaz pieprzowy wcale nie pomógł.

Czy pistolet wiatrówka by się nadał? Może jakaś broń skałkowa, gazowa albo czarnoprochowa? Czy to może już za mocne? Ważne, żeby było małe i zmieściło się do plecaka.
Temat chyba przewijany od zawsze, gaz pieprzowy w strumieniu czy w stożku? Chciałem zamówić się z fox labs wersję green i ciągle myślę nad praktycznością tych dwóch opcji. Bardziej przemawia do mnie strumień bo ma o wiele większy zasięg ale z drugiej strony stożek (chmura) to większa szansa na trafienie. Co polecacie?
#gazpieprzowy #samoobrona #bezpieczenstwo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirasy od #prawo taka sytuacja: idę sobie spokojnie z żoną po bezludziu w Bieszczadach, po środku niczego stoi chałupa, widać że zamieszkana, wyskakuje z pomiędzy zabudowań jakiś "burek" min 60 kg mięśni, łeb ma na wysokości mojej klatki piersiowej i biegnie w naszą stronę.
Wiem, mniej więcej jak się zachować i pewnie dlatego tego posta piszę, ale pytanie: co by było gdybym go pociągnął gazem pieprzowym na dzień dobry? Bo miałem taką
@wykopek_n: Pod względem prawnym, jeżeli biegł na Ciebie i warczał, poczułeś się zagrożony to obrona konieczna. Pod względem praktycznym, jeżeli gaz masz porządny a nie za 9 zł z allegro, to po trafieniu w nos psinki kuli się i zaczyna się wycofywać.
#anonimowemirkowyznania
Wczoraj miałem bardzo nieprzyjemną sytuację z dwoma Sebami, krótko mówiąc dostałem w mordę i nie mam portfela, na szczęście w portfelu miałem tylko karty płatnicze i pieniądze, bez żadnych dokumentów tożsamości.

Zastanawiam się nad kupnem czegoś do obrony.
Przez długi czas żyłem w USA, gdzie dostęp do broni był dosyć łatwy i gdy chodziliśmy gdzieś na miasto z kolegami to oni zawsze mieli spluwy przy sobie i raz ta spluwa nam
Przez długi czas żyłem w USA, gdzie dostęp do broni był dosyć łatwy i gdy chodziliśmy gdzieś na miasto z kolegami to oni zawsze mieli spluwy przy sobie i raz ta spluwa nam uratowała życie. Zgraja murzynów chciała nas okraść, wystarczył 1 strzał ostrzegawczy i oprawcy uciekli.


@AnonimoweMirkoWyznania: xD
brzmi legitnie w wuj, mam nadzieję, że karabinek AR-15 na wyprzedaży w WallMarcie kupiony
zresztą:
- żyj w USA przez "długi czas"
WITAM. PYTANIE DO EXPERTOW. CZY MOGE TAK SAMO JAK LORDZIK NOSIC GAZ PRZY SOBIE I GDY TYLKO KTOS MNIE SLOWNIE ZACZEPI TO GO BEZ KONSEKWENCJI PSIKAC W RYJ I W OCZY?! SERIO MI TO UJDZIE NA SUCHO?! BO PATRYK JUZ SPORO RAZY POPSIKAL PATUSOW I ZERO REAKCJI POLICJI. BYLE TYLKO KTOS ZA BLISKO ODEJDZIE TO PIERWSZE OSTRZEZENIE I LECI GAZ. PATRYK NIE BOI SIE, ZE W KONCU DORWIE GO ZA TO POLICJA
Co najlepiej zabierać ze sobą do lasu, żeby móc użyć w samoobronie, jeśli chodzi o zwierzęta? Gaz pieprzowy w żelu? Coś legalnego i żeby tylko odstraszyć zwierzę, nie zranić.

Ogólnie całe życie spędziłam blisko lasu i nic mnie nigdy nie zaatakowało, ale teraz chodzę tam z synem, więc wolałabym coś ze sobą mieć. Dość dużo u nas dzików, a i o dzikich psach/wilkach słyszałam niejeden raz, wolę się zabezpieczyć, gdybym trafiła na
@Sckb:
@savanna:

zwierzęta bardziej się boją Ciebie niż ty ich. Wilka normalnie spacerując nawet nie zauważysz. A i o kontakt z dzikiem dość ciężko i o ile nie będziesz ganiać warchlaków to nic Ci nie zrobią.


kiedyś źle poszedłem i chcąc skrócić drogę zacząłem schodzić z leśnego wzgórza, w pewnym momencie z gęstych niskich krzaków wyskoczył ogromny dzik, i zaczął panicznie uciekać w dół. Był chyba bardziej obsrany niż ja,
@TheMan: @spere: @Sckb: koledzy, ja to wiem, ale chodzi mi o sytuację gdy spotkam lochę z młodymi lub zwierzę chore na wściekliznę. Wiem, że większość zwierząt trzyma się z dala od ludzi, ale wściekły lis może mnie zaatakować, nawet jeśli to szansa jedna na tysiąc.

@wiecejszatana: z kleszczami nie mam problemu, odpowiednio się ubieram i nigdy nie miałam wbitego + codziennie się oglądamy dokładnie. Ryzyko zarażenia się też
#anonimowemirkowyznania
Ostatnie miesiące nie były dla mnie łaskawe, całe życie człowiek prześlizguje się bez problemów, a tu nagle 5 incydentów bezpośrednio zagrażających mojemu zdrowiu lub nawet życiu, a to wszystko w ciągu kilku miesięcy.
1. W styczniu była spina w klubie. Jakiś typ zaczął sapać, postanowiłem go w eleganckim stylu spławić, "Stary nie psuj mi wieczoru, kłopoty to ostatnie czego mi potrzeba, chodź stawiam kolejkę na zgodę". Wódkę wypił, ale przed klubem