Polacy nie przestają mnie zaskakiwać. Pojechałem na wakacje do #turcja. Już w kolejce do odprawy zauważyłem że #janusze mają taką samą walizkę jak jak. Zapaliła mi się czerwona lampka ale patrzę, mają duża adresowke przypięta do walizki więc luz. Po wylądowaniu na taśmie widziałem że jedzie ich i poczekałem na swoją. Wsiadłem do autobusu i pojechaliśmy do hotelu. Otwieram walizkę w pokoju i kur*** to nie moja walizka. Dzwonię do rezydenta
Kurła mireczki co to się teraz dzieje w centrum #warszawa, to nie mam pytań.

Wszystkie #julka #szaramyszka #madka #grazyna i inne patologiczne jednostki chodzą tak #!$%@?, że nawet na odpuście ich tak nie widziałem.

Minówki, sukienki, obcasy, dekolty itp. przy tej pogodzie nie są dla nich straszne. Ich #gadzimozg ma nadzieję na wyrwanie jakiegoś hamerykańskiego #chad i oddanie mu każdej swojej szpary, aby tylko przeżyć romantyczną przygodę z egzotycznym jegomościem.

#
Piękne jest życie na #zadupie w przeciętnej rodzinie #janusz i #grazyna, gdzie zarabiając najniższą nie jestem w stanie odłożyć ani złotówki, bo
- rodzice ciągną ode mnie więcej niż #akademik w #wroclaw i za odpowiednik dwuosobowego pokoju z większym metrażem (nie jakaś klitka, a ok. 20-25m na 2 osoby) w dwudziestolatce płacę im 800zł/msc
- mam kilka wydatków stałych 200-300 zł na miesiąc (doładowania, VOD, kupowanie polskich wydań gier na #
via Wykop Mobilny (Android)
  • 680
Ufff co za dzień. Powiem, że zmiana borówki na malinę wyszła mi na dobre. Pracowałem 9 godzin, miałem bliższy dojazd i zarobki trochę lepsze bo wyszło mi 330zl dniówki. Ale ja to jak kombajn rwę - nazbierałem 66kg, najwięcej ze wszystkich.

Poznałem nowe osoby i rozmawiałem z kobietami. Trochę Pato ale w normie. I trochę starych dziadków i babć było. Miałem szacunek od właścicieli bo odwaliłem dobrą robotę. Ofc słońce dało w
Blueweb - Ufff co za dzień. Powiem, że zmiana borówki na malinę wyszła mi na dobre. P...

źródło: comment_1659637525VgIXPEKgO61fWOsoDPv5HT.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Cześć. W głowie się nie mieści, że to dopiero dwa dni zbioru borówki. Wczoraj. Wczoraj mi wyszło 115 zł a dziś 130zl. Podobno cisna za jakość, są problemy jeśli owoc jest zbyt drobny. Nie jest łatwo wybierać z krzaka odpowiedni owoc gdy żar leci z nieba. Bynajmniej duża część tego co nazbieraliśmy muszą przez sito przepuszczać aby oddzielić "ziarno od plewy". Tyle odnośnie zbioru.

Zagadałem do Ukrainki. Ofc jak się przywitałem to
Blueweb - Cześć. W głowie się nie mieści, że to dopiero dwa dni zbioru borówki. Wczor...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Ok. Pracowałem 9 godzin i zarobiłem około 100 zł co na pierwszy dzień nie jest źłe. Plus nażarłem się borówki - ból brzucha i pierdzenie gratis, ale nic mi nie jest, nie cierpię. kontaktów społecznych w jeden dzień w więcej niż przez ostatnie pół roku. Właścicielka jest przemiła, zbierałem z jedna grubsza panią a później z chuda. Ale obie ok 40 lat. Były połpogaduszki z młodszą laskami ale młode nie umieją w
Blueweb - Ok. Pracowałem 9 godzin i zarobiłem około 100 zł co na pierwszy dzień nie j...

źródło: comment_1659459616KmnrxYr9WmFN9wQp9UZFgP.jpg

Pobierz
#grazyna #grazynacore #janusz #janusze #humorobrazkowy #suchar

Czy istnieje już mem w stylu "Janusze i grażynki pozdrawiają" który byłby świetną odpowiedzią jeśli ktoś wrzuci na wykop/#facebook januszowy albo grażynowy humor? Jak nie to proponuję polować na idealne zdjęcie, które się do tego nada, obrobić je (Np dodać szczerbate uzębienie, tandetny makijaż) i mielibyśmy żyjącą memo-odpowiedź.

Coś na wzór rzecznika cyganów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirki i Mirabelki stało się, moja "ulubiona" ciotka wraca niczym feniks z popiołów (tu możecie o niej poczytać, tu też)

TL;DR


Błogie nic nierobienie w pracy zostało mi przerwane telefonem. Nieznany numer, ale z twardej gliny jestem ulepiony to odebrałem. Okazało się, że ciotunia dzwoni. Co tam u jej pociotka słychać. Szybko jej odparłem "Ciociu jestem w pracy, jeśli to nie jest paląca sprawa to oddzwonię" (jakbym zamierzał (
@ks2m: Analizuje odpowiedzi użytkowników tej grupy i dochodzę do wniosku że nie dziwie się że tylu starszych ludzi ktoś oszukuje. Te dauny wierzą w jakąś laske 10/10 która mówi że chce pogadać. Spermią do jakiegoś bota, który chce ich okraść- zero wyobraźni. Jakiś mireczek wczoraj ostrzegał że jeżeli chce ją poznać, to czy wie, że będzie musiał oddać nerkę albo wyczyścić swoje konto. Chłop tak go zaatakował że on może robić
Mirki i Mirabelki xDDDDD jedna moja ciotka (kuzynka taty) wkroczyła w czwartą gęstość grażynizmu. Ja rozumiem chęć pomocy dziecku w wkroczeniu w dorosłość i pragnienie zapewnienia jak najlepszego startu, ale rozmowa, którą odbyłem przekracza wszelkie granice.
Ja rozumiem telefon z pytaniem o naukę programowania syna (już po rodzinie pożyczałem materiały do nauki programowania), ale (!) ciotka posunęła się dalej.
Miałbym być aktywnym nauczycielem xD, co więcej. Ostatnio kupiłem mieszkanie trzypokojowe, więc kuzyn