Zamówiłem hinduskie żarcie - ostatni $%#$% raz. Nie dość że czas oczekiwania koszmarnie długi - około 2h - to jeszcze pół godziny po czasie dzwoni do mnie jakaś sepleniąca baba z tekstem czy mówię po angielsku i gada że mają problem bo nie mogą kierowcy znaleść i czy nie mógłbym sam odebrać sobie zamównienia. Nie, nie mógłbym - zapłaciłem 10zł za dostawę bo nie była darmowa (o minimalnej kwocie zamówienia nawet nie