Mirki i Mirabelki

Wiem, że nie lubicie zebrania o plusy, jednak ja was o nie proszę, bo potrzebuje trochę motywacji. Ile plusów tyle dni nie jem słodyczy i dodatkowo każdy plus będzie mnożony razy cztery. Pewnie myślcie, że jestem słaby, skoro sam nie potrafię się zmotywować.


Dlatego proszę was o plusy, bo to będzie motywacją do niejedzenia ich. Pisząc ten post, zobowiązuje się względem was, nie jeść słodyczy i obiecuję wszystkim plusujacym,
@PanEpileptyk: trudno zrezygnować z cukru całkowicie. Ja musiałam ograniczyć ze względu na zakwaszenie organizmu. Raz dziennie jem jakis przysmak, kiedys zdarzało sie ze cały dzien cos podjadalam. Nie słodzę herbaty. Jem duzo jogurtów naturalnych. I jest ok :) zycie całkowicie bez słodyczy jest bardzo trudne i bardzo smutne
  • Odpowiedz