Ależ przyjemnie pada śnieżek. Pamiętam jaką ekscytację za dzieciaka przynosiło zobaczenie pierwszego śniegu w roku.

Codziennie o 6:00 budziłem się, żeby przygotować się na wyjście do przedszkola. Zaraz po przebudzeniu, jeszcze ledwo kontaktując, odsłaniałem zasłony, żeby sprawdzić, czy "to już dziś".
Odsłaniem pierwszego dnia - nic. Drugiego, trzeciego, dziesiątego i... nic.

Aż w końcu pewnego dnia niespodziewanie widzę ten puszysty śnieg na podwórku. Oczy pełne ekscytacji latają na wszystkie strony. Śnieg na
źródło: comment_1668764268Mf9Kdx7eIiMRxE30Spn7FE.jpg
@telegazeciarz: Tylko wspomnienia. Teraz zima mnie wkurza, święta... cieszą mnie tylko ze względu na radość moich dzieci. Wszystko straciło magię.
Pamiętam natomiast, jak się cieszyłem ze śniegu jako dzieciak. Biegaliśmy po osiedlu budując "bazy" ze śniegu. Biegaliśmy na górkę zjeżdżać na sankach. Przychodziłem do domu mokry i zziębnięty. Mama szykowała herbatę i koc. Mogłem siedzieć i czytać komiksy o Tytusie, Romku i A'Tomku albo pograć "w komputer" czyli commodore 64.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Czasy GG to były dla mnie najlepsze czasy jeżeli chodzi o pisanie ze znajomymi przez internet. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Do tego prostota działania programu, bez żadnego udziwniania - jakoś do wersji 7.0, bo potem faktycznie zaczęli odwalać z radiami i innymi zbędnościami). Rozmowy skupiały się na faktycznym rozmawianiu, bez głupich memów itd.

Archiwum rozmów - chciałeś znaleźć rozmowę z 19 lipca 2006 roku z godziny 15:34? Mogłeś
źródło: comment_16682681261h1FHdxTnOD4o8UvFMBZkV.jpg