Początek XX wieku. Uboga wiejska rodzina miała jedyną żywicielkę - krowę. Kiedy nastał kolejny ranek, mąż wstał jak zwykle przed świtem i poszedł do obory ją wydoić. Niestety krowa leżała całkiem martwa. Człowiek się załamał, przed oczami stanęła mu wizja śmierci głodowej, więc wyjął ze spodni pasek i powiesił się pod powałą. Po dłuższej chwili obudziła się żona, zaniepokojona brakiem małżonka. Od razu pomyślała, że mąż powinien być w oborze. Kiedy się
  • Odpowiedz
W XI wieku Arabowie wynaleźli prezerwatywę wkładając penisa w jelito grube owcy. 
W XIX wieku Francuzi znacząco udoskonalili ten wynalazek poprzez uprzednie wyjęcie jelita grubego z owcy.
#medyksuchar
  • Odpowiedz
Rzecz miała miejsce w małej wsi koło miejscowości B. w woj. opolskim. Żyło tam sobie małżeństwo, które w swoim posiadaniu oraz opiece mieli psa - rottweilera. Pies ten był nadzwyczajnie spokojny - jak to mawiają, po podwórku z kurami latał. Do czasu... 
Pewnego dnia, gdy ów małżeństwo odpoczywało sobie zażywając wiosennego słońca, ich spokojny pies przyniósł im w zębach... psa sąsiada, którego stan ze względu na brak odruchów jak i brak krwi
  • Odpowiedz
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko 
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie... 
W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka. 
Zaczęlismy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne podłoże seksualne. 
Lecz właśnie w tym momencie
Studencie! 
Doprowadź do chaosu w swojej okolicy! 
Poczekaj, aż kiedyś zauważysz młodych, pracujących robotników drogowych . 
Zadzwoń na policję i powiedz, że grupa studentów, przebranych za robotników robi dziury na ulicy - z powodu zakładu. 
Potem podejdź do robotników i powiedz im, że jacyś studenci, przebrani za policjantów będą próbowali ich aresztować. 
Usiądź, obserwuj i baw się.. :-))
#medyksuchar
  • Odpowiedz
Na pewnym przyjęciu spotykają się lekarz i prawnik. Lekarz, wymęczony ciągłymi pytaniami gości o kwestie zdrowotne, podchodzi do prawnika, który bawi się w najlepsze bez natarczywych gości. 
-Jak ty to robisz, że nikt nie chce wykorzystać okazji i dostać od ciebie darmowej porady? 
-A, wiesz, wszyscy przestali mnie nagabywać, kiedy po rozmowach na imprezie zacząłem im wysyłać rachunki za poradę prawną. Też spróbuj tak zrobić. 
Następnego dnia lekarz wybiera się na pocztę,
  • Odpowiedz
Rozmawia dwóch dziadków: 
- Ja to już seksu nie uprawiam 
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę.... 
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?! 
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga 
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział! 
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo 
- Krojone czy w całości? 
- A jaka
  • Odpowiedz
Jasiu zawsze przeklinał i rzucał niedwuznaczne uwagi wszystkim wokoło. Za karę miał napisać wypracowanie, w którym nie będzie niczego niestosownego. Pani prosi, by głośno je przeczytał.
Jaś czyta: ? Choć była zima, niebo było bezchmurne. Przez gąszcz drzew przebijało się słońce.
- Bardzo ładnie Jasiu. Czytaj dalej ? chwali go pani.
- W środku lasu, tam gdzie było jezioro, powstało błyszczące w słońcu lodowisko.
- Brawo Jasiu, wiedziałam, że potrafisz- cieszy się
  • Odpowiedz
Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony:
- Co pan, przecież to Dzień Kobiet...?
- No wiem, ale pomyślałem, że przyniosę, bo z pana taka #!$%@?...
#medyksuchar
  • Odpowiedz
Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato.
-Jasiu - mówi - myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci.
- Nie chcę! - woła Jasiu - Bo znowu wszystko zepsujesz!
- Jak to?
- Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno
  • Odpowiedz
Facet, głowa rodziny, pracował w PGR-e. Przyszły czasy kapitalizmy, PGR zamknęli. Biedny myśli sobie - Co ja teraz zrobię, jak ja rodzinę wyżywię? Wpadł na pomysł, że założy jakiś biznes. Długo nie myśląc, otworzył burdel. Wynajął lokal, powiesił szyld i cennik. Przychodzi pierwszy klient, spogląda na cennik i czyta:
- Sex oralny 50zł,
- Sex analny 100zł. Spogląda na właściciela i pyta.
- Panie, a tak normalnie w ci-kę nie można? Na
Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty. 
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki 
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam. 
- To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć. 
- To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga. 
-
  • Odpowiedz
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi: 
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot! 
Dziadek dumnie: 
- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk! 
- A teraz się to już niestety nie udaje? 
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
#
  • Odpowiedz
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju. 
- Jak się nazywasz? 
- Jurek - odparł nowy. 
Szef się skrzywił: 
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do 
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie
  • Odpowiedz
Żona dzwoni do męża do pracy: 
- Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u ciebie? Jak się czujesz? 
- Osrany, ale spokojny.
#medyksuchar
  • Odpowiedz