Hardcore Zen - Brada Warnera to chyba najbardziej nietypowa książka o buddyzmie z jaką się zetknęłam. Mimo wszystko zaciekawiła mnie aż na tyle, żeby skończyć czytać ją w oryginale. :) Serdecznie polecam. Na początku podchodziłam do niej bardzo niechętnie ze względu na dość nietypową tematykę, ale z każdym kolejnym rozdziałem przekonywałam się że facet ma talent do bezpośredniego pisania o tym do czego inni zazwyczaj używają wielu górnolotnych i mało znaczących słów.
facet ma talent do bezpośredniego pisania o tym do czego inni zazwyczaj używają wielu górnolotnych i mało znaczących słów


@blackvanilla: To jak do tej pory najwyraźniej zetknęłaś się z bardzo kiepskimi ksiązkami o buddyzmie, skoro używały one wielu górnolotnych i mało znaczących słów. :)

Takich nauczycieli jak Brad Warner jest znacznie więcej, chociaż faktycznie on jest chyba najbardziej "ekstremalny" :). Ale zen właśnie taki jest - dobitny i bezpośredni, i nauczyciele
@raj: Dziękuję Ci bardzo, ale to bardzo! :) Przyznam się bez bicia że nie miałam jeszcze kontaktu z wyżej wymienionymi autorami, czas jak najszybciej nadrobić zaległości.

To jak do tej pory najwyraźniej zetknęłaś się z bardzo kiepskimi ksiązkami o buddyzmie, skoro używały one wielu górnolotnych i mało znaczących słów. :)


Całkiem możliwe. Najpierw to po prostu chodziłam po bibliotekach i pytałam co mają nie patrząc na ewentualne recenzje wypożyczonych pozycji w