z serii: #polskirynekpracy

#ostrzezenie dla #kierowcy:

#pks (tarnów) #nieplaco <- wystarczyłoby za komentarz, gdyby nie to, że ##!$%@? są i możesz telefonować, a prezesik i wszelkie sekretareczki, księgoweczki nie odbiorą.

Ostatni raz zapłacili mi 300zł/900 dnia 10 stycznia.

Jeśli ktoś chciałby pracować w tej firmie to niech się ze mną spotka (znak rozpoznawalny: duża pałka milicyjna), to mu tym znakiem wybiję z głowy pracowanie za tą jałmużnę. Od 2011 nasyłąją inspekcje
@cysioland: z opisaniem nie byłoby większego kłopotu (nie wszystko wiem nt tej sprawy, ale i tak za dużo, by się wiązać z tą robotą), ale z dowodami byłby największy problem. Jedyny to ewentualne nagrania głosowe, zdjęcia niektórych dokumentów...

Jest co opisywać, to prawda, ale skutki wyjawienia spowodowałyby kompletny #!$%@? w firmie. Preziowi by włos z głowy nie spadł, ale pół firmy poszłoby do wymiany. Nie wspomnę już o tym, że i
  • Odpowiedz
Nie dajcie się wrobić w to żeby listonosz wam polecone wrzucał do skrzynki bez potwierdzenia odbioru. Dzisiaj poszedłem do skrzynki (rzadko tam zaglądam), a tam wrzucony polecony list z banku do mojej sąsiadki, wysłany 9.01. Skoro polecony to mogło być ważne i pilne. #ostrzezenie #pocztapolska