@metaxy: niestety nie mogę, muszę przygotować rower do dalszej jazdy, bo jeszcze cały uwalony po ojcowie + łańcuch trzeba wyczyścić i nasmarować (333km od ostatniego dłubania)
Przedwczorajszy wypad zapoznawczy do Ojcowa i okolic oraz wczorajszy z Mirkami do Ojcowa i nieco bliższych okolic. Niech będzie, że i ja mam w tym równiku jakiś udział.
Pierwszy raz zrobiłam tyle kilometrów, ale w miłym towarzystwie fajnie się jechało. I tylko ja potrafię zdobyć atencję na spadek cukru na piątym kilometrze ;__; Dzięki za batonika @Sepang i @polok20 :D
Za pół godziny jadę sobie do Ojcowa zbadać dokładniej trasę bo padały pytania o trudność itd. a ja mam sklerozę i nie pamiętam jak było z przewyższeniami etc.
Start w Parku Krowoderskim (zaznaczony na mapie), zbiórka pewnie przy którymś z boisk do kosza, żeby się tam nie szukać. Proponowana godzina 10 rano, ale skłonny jestem negocjować z terrorystami, dla których to ciemna noc. Meldować kto się wybiera
Właśnie straciłem rower na 3 tygodnie, w serwisie odkryli pęknięcie ramy i odesłali do fabryki. Więc z powodu braku sprzętu nie będę mógł się pojawić. Powiedzcie Mirki, czy mimo tego #rowerowykrakow dojdzie do skutku? Bo jeśli się zdecydujecie, to w ramach rekompensaty, po rowerowych trudach zapraszam do mnie na działkę przy Rondzie Ofiar Katynia, gdzie @Rzaba (która gotuje lepiej niż Gessler) przygotuje dla nas pyszne jedzonko :) #rower #krakow
Hej Hej #rowerowykrakow Kto w sobotę za tydzień (31.VIII) ma ochotę na podróż #rower'em np. do Ojcowa? Po wycieczce zapraszam w jedno miejsce w #krakow, znajdujące mniej więcej w drodze powrotnej.
@kasik913: Ja byłem tylko raz, nawigacja wybrała dla mnie idiotyczną, ciężką drogę, ale powrót był łatwy, bo znalazłem prawidłową trasę. Teraz mapy google mają trasy rowerowe, więc założę telefon na kierownicę i dojedziemy normalnie (mam nadzieję;)
#rowerowykrakow łącznie z dojazdem na miejsce startu i powrót wyniósł mnie 54km. @PanKawa złapał gumę, a mi chyba słońce trochę dogrzało (nigdy nie wyjeżdżam przed południem, zwykle gdzieś po 16), bo nie ma jeszcze 22:00, a ja nie mam totalnie siły, no cóż #bordowychodzizdomu i tak to się kończy.
Jako że pojawiłem się tymczasowo w Krakowie u @pewnegodnia, to postanowiliśmy wybrać się na rower z wykopowiczami. Było nas sześcioro w porywach nawet siedmioro. Trasa wiodła do Tyńca, wszystko było ładnie, miło i przyjemnie...
WTEM!
Złapałem gumę :< Dwukrotnie łatałem to miejsce, jako że zapasu nie brałem, tylko łatki, to podjąłem wyzwanie. Niestety, jestem dzisiaj #rowerowyprzegryw i misja się nie powiodła. W każdym razie
@PanKawa: Spoko, jak wracałem PKP to mnie też starsza pani, żebym postawił ten rower w przedziale(włączone ogrzewanie :/ ) bo ona będzie do drzwi chodzić i otwierać.
Jak mam postawić, muszę trzymać, bo jeździć będzie.
#!$%@? 30lat rowerem jeżdzę, nie będzie, mówię ci postaw!
a ja uparcie trzymałem dalej ( ͡°͜ʖ͡°)
Jednak współczuję, że pani może i jeździ na rowerze, ale nigdy roweru w pociągu
Przypominam o #rowerowykrakow Jutro (sobota) o 12:00 w Rynku przed Adasiem, jedziemy do Tyńca. Jeśli ktoś ze spamlisty zmienił zdanie, to proszę o informację :) Oczywiście zapraszamy każdego chętnego! #rower
Jako iż w sobotę jest #rowerowykrakow to postanowiłem codziennie jeździć dzisiaj krążyłem dookoła zalewu nowohuckiego nie wiem nawet ile kółek zrobiłem ale sporo. @kitkat82 w sobotę może byśmy razem na ten rynek pojechali co?