No i nadchodzi zima. Leosia przeżywa małą głodówkę, zabrakło ciem i innych letnich owadów. Sama rozprawiła się z kolonią blokowych prusaków, więc szamy brak. W ostateczności pojechałem do zoologa po kilka sztuk szarańczy, ale cena mnie trochę powaliła. Postanowiłem więc zwalczyć swoje obrzydzenie i założyć hodowlę świerszczy. Należy jej się po tym co dla mnie zrobiła. Dzisiaj jeszcze poje pająków długonogich wygrzewających się w ostatnich promieniach słońca na elewacji mojego domu,a jutro
Krachu - No i nadchodzi zima. Leosia przeżywa małą głodówkę, zabrakło ciem i innych l...
@Patermantis Z tego co słyszałem, to wiele osób daje modliszkom mączniki. Modliszka to raczej wszystko zje, co się rusza. Może zwyczajnie jest za mała by złapać dorosłego mącznika, albo szykuje się do wylinki, albo zwyczajnie jest już pełna hehe.
  • Odpowiedz