Stało się. Nawet po wprowadzeniu bezwzględnej polityki pustego śmietnika i czystego zlewu, po mojej kilkudniowej nieobecności na polu bitwy, znalazłem prusacze jajo. Już wyklute, na kurva błyszczącym od pronto stole. Sama opatrzność chciała, że oprócz kolarstwa szosowego, jestem również zapalonym ogrodnikiem. Hoduję tam sobie jakieś pomidorki, cyntrynki i dwie sekwoje mamucie. U mnie też się dziś coś wykluło. Widzicie ten zielony badziew? To muchołówka amerykańska. Sam #!$%@? wśród roślin. Jak na razie
Dziennik z pola bitwy 13.06.2016 godzina 14:04 czasu lokalnego. 1. Przez cztery dni wróg nie przeprowadza żadnych ataków. Popełnij fatalny błąd taktyczny, wygłodniałe wojska przewieź na kilka dni na działkę, tam dokarmiaj je ogródkowymi owadami. 2. Morale poprawione, natomiast po powrocie na front napotkaj zorganizowane oddziały wroga. 3. Wypuść swoich wojowników. Po stronie wroga potwierdzone osiem zabójstw. Strat we własnych siłach brak. 4. Modlisze oddziały wspomagaj kulami balistycznymi z ciasta nasączonego kwasem
1. Pykaj sobie w nocy w kantera. 2. Okno otwarte, naleciało ciem do światła. 3. Was też wkurzają ćmy na monitorze? Mnie też. 4. No chodź Leosia na jedzonko 5. Po chwili ćmów nie ma. 6 Komarów też 7. Kwikasz z najedzonej dupki Leosi 8. Ranked i tak przegrany cyka blieć 8. Chodź Leosia czas do spania ##!$%@? #pokazmonitor
1. Pojedź w odwiedziny do rodzinnego domu. 2. Weź #!$%@?ę i Leosię, żeby pokazać mamie te niecodzienne owady 3. Hehe, patrz mame jakiś śmieszny ćwierszcz 4. Podczas obiadu mama narzeka, że naszą jabłoń zaatakowały jakieś robale. #!$%@? wpieprzają liście, a mame brzydzi ich usunąć, chemią pryskać też nie chce. 5. Chwilę zajmuje Ci opracowanie genialnego planu 6. Łapiesz za browar i biegniesz na dwór wraz ze swoją armią. 7. Faktycznie, na drzewie
No elo. #chwalesie, bo upgradowałem czołg Leosi. Teraz to jestest dopiero Panzerskurolinawagen. Każdy aspekt pojazdu jest dobrze przemyślany. Podstawę stanowi ileśtamciokąt, tak aby dobrze przylegał między scianą, a podlogą. Tam zazwyczaj popierdają prusaki. Prusaki są ciekawskie, zawsze obadają nowy obiekt na ich ścieżce. Ponadto, ostatnio zalało sąsiadów, więc wielkie #!$%@? znalazły schronienie u nas w mieszkaniu, stąd właśnie powiększone dziury w dolnych partiach opancerzenia czołgu. Mniejsze dziury dałem wyżej dla młodych
@Krachu: tak i odpalić boba marleya na noc. Tak w ogóle to przesadziłbyś to coś do większej doniczki i dał mu więcej światła, pręży się ku słońcu i ma szyję jak te babki z plemienia Karen
1. Od rana walcz z prusakiem 2. Wyjątkowo inteligentna sztuka nie daje się za Chiny zabić. 3. Ostatecznie zagoń #!$%@? pod szafke. 4. Wyjmij z domku #!$%@?ę - najbardziej agresywną modliszkę z dwóch, które hodujesz. 5. Postaw #!$%@?ę na kiju od szczotki i wsuń modlisze działo pod szafkę przystawiając do prusaka. 6. Wyjmij kij z intruzem już bez głowy w szponach zielonego aliena. 7. Obserwuj konsumpcję śniadanka modliszki z dziwną satysfakcją ##!$%@?
Niektóre osoby zarzucały mi zarzutkę pod wpisem na temat #!$%@? oraz Leosi. Niektóre mirasy twierdziły, że modliszki, które hoduję, nie jedzą prusaków, czy to, że pomysł jest zbyt głupi aby mógł przynosić jakiekolwiek rezultaty w walce z tymi #!$%@?. Wrzucam Wam w takim razie zdjęcie z czołgu, gdzie kampi Leosia szamiąc swoją kolacyjkę (⌐͡■͜ʖ͡■). ##!$%@?
1. Sprowadź się do nowego mieszkania. 2. Czuje dobrze człowiek 3. A co to za śmieszne żuczki 4. Pierwszy raz w życiu widzisz prusaka :| 5. Nakup raidów, brosów i jakiejś innej chemii 6. Prusaki #!$%@?, dalej sobie chodzą po kuchni śmiejąc Ci się w twarz. To chyba odmiana czelabińska, których chemia nie rusza. 7. Od zawsze fascynowały Cię modliszki. Mimo, że czujesz obrzydzenie do wszelkiej maści owadów, zakup dwa młode zielone
pamiętacie tego śmiesznego pasikonika co mi wleciał do pokoju? Teraz jakoś tak zrzucił skórę i wygląda jak jakaś duża zielona mrówka. Śmeszny jest. #pokazmodliszke ##!$%@?
@bartek1988: Nie moje, ale tak właśnie takie pasikoniki zrzucają naskórek. @Vcx13: myślałem, że normalnie jakąś zieleninę, ale mój egzemplarz woli przytulać inne owady.
U mnie też się dziś coś wykluło. Widzicie ten zielony badziew? To muchołówka amerykańska. Sam #!$%@? wśród roślin. Jak na razie