schon
schon
We wtorek sobie siedzę przy kompie i nagle rozbolało mnie płuco, no ok myślę może za chwile przejdzie. Jednak nie przechodzi boli mnie przy oddychaniu dalej jak cholera, godzina 17.18 jadę do swojego rodzinnego może mnie przyjmie. Zapukałem, spytałem czy przyjmie, zgodziła się. Wywiad zrobiła, osłuchała mnie i stwierdziła że nerwoból. No ok trochę spraw na głowie, może i nerwoból. Zapisała Ketonal więc przestało boleć, wróciłem do domu i położyłem się spać,