Mirusie pijcie ze mno kompot!

TL;DR Dzisiaj wychodzę ze szpitala.

Po wypadku w niedzielę 7.08 opuszczam Starogardzki szpital sw. Jana o własnych siłach. Bogatsza o surową naukę odnośnie ruchu drogowego, stalowy gwóźdź w poskładanej kości udowej, kawał gipsu na ręce i umiejętność chodzenia o kulach.

Opiekę miałam tu przednią. Kompetentnych lekarzy, wyrozumiale pielęgniarki, fajne współlokatorki. Rehabilitantkę, która postawiła mnie na nogi ( ͡° ͜ʖ ͡°). I przede wszystkim
przepiorka - Mirusie pijcie ze mno kompot! 

TL;DR Dzisiaj wychodzę ze szpitala. 

Po...

źródło: comment_pGT5bheFuanXZBvJLBTWW53eq0V9qTHg.jpg

Pobierz
No i przyszedł na ostatni wpis z serii #szpitalnezarcie czyli kolacja.
Skład:
3 kromeczki pieczywa jasnego
Kromeczka pieczywa ciemnego
3 plasterki szynki, mielonki czy co to tam jest, przynajmniej miesopodobne.
1/4 pomidora
Kubek napoju herbatopodobnego
Kawałeczek masła
I uwaga ... Plastikowa łyżka (na cholerę?)

W miarę to wszystko zjadliwe, a cała sytuacje uratował mój nóż którym mogłem pokroić pomidora ...

Nie ukrywam ze głodny jestem jak obiadu nie jadłem ale cóż.

#
wyemancypowany_kojot - No i przyszedł na ostatni wpis z serii #szpitalnezarcie czyli ...

źródło: comment_MFw4bqNkarwVZW1PF7PkRiDkbLxEsUgA.jpg

Pobierz
Szpitalny obiad na dziś czyli:
Zupa a'la czerwony barszcz
Coś co wyglada jak kopytka z surówką merchewkową
Kubek soku z wodą
No i oczywiście plastikowa łyżka

Zupy nawet nie tykam, spróbowałem kopytek i ... Odruch wymiotny.
Chyba zamówię sobie cos co by mi dowieźli jakiegoś kebaba czy co bo to już masakra.
Po 16 wrzucę ostatnia fotkę kolacji, może to będzie jadalne.

#szpital #foodporn #szpitalnezarcie #zdrowie
wyemancypowany_kojot - Szpitalny obiad na dziś czyli: 
Zupa a'la czerwony barszcz
Coś...

źródło: comment_PFgQVq6tqIkz29PMRWHCw6zm3PGC48TS.jpg

Pobierz
@wyemancypowany_kojot: nie wiem do jakich szpitali Wy wszyscy chodzicie. Raz w życiu byłem tydzień w szpitalu i nigdy nie chodziłem głodny. Obiady były całkiem smaczne i prawie zawsze było coś z mięsem. Nawet dostawałem dodatkowe porcje na śniadanie i kolację, bo starsi ludzie prawie nic nie jedli :).
  • Odpowiedz
@wyemancypowany_kojot: Moje #coolstory W szpitalu był ze mną na sali taki Robercik. Śmieszek poza kontrolo, opowiadał jak pojechał na dziwki dużym fiatem, nie zaciągnął ręcznego i auto mu się stoczyło do bagna. Lvl ok 40 i najważniejsze 160 kg masy. Na korytarzu było wywieszone menu i na piątek były "pierogi leniwe z masłem".
Przychodzi pora obiadu i roznoszą coś podobnego do tego powyżej. Kiedy przynieśli do naszej sali Robercik był akurat
  • Odpowiedz
Już wybudzony z narkozy :)

jednak to zupełnie inny komfort. Spisz, nic nie czujesz, a badania robią przez dwie dziury xd

Po tym wszystkim czujesz jakby ktoś cie wybudził z super snu.

//Aha, będę wrzucał codziennie jakieś cool story ze szpitala + zdjęcia posiłków wiec kto ciekawy niech doda sobie jeden z poniższych tagów. #szpital #crohn #szpitalnezarcie