Zauważyłem, że komputer (już chyba mój trzeci z kolei) zawsze po uśpieniu i ponownym wybudzeniu go kolejnego ranka działa jakby wolniej. Nie chodzi tu o przeładowanie materiałem, ale ogólnie że wszystko odbywa się w trybie over 2 times slower. Czy tu chodzi o sterowniki czy też sprzęt po uśpieniu i wybudzeniu jakąś magią, zawsze gorzej działa?

Aha, no i czy tak na dłuższą metę czy usypianie zamiast wyłączania szkodzi laptopom w stopniu