Trwa walka z pożarem na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej na Mazowszu. Płonie sześć stanowisk w jeden z hal. Strażacy uspokajają, że ogień jest pod kontrolą i nie rozprzestrzenia się. Na miejscu pracuje 59 zastępów straży pożarnej, to jest około 200 strażaków.

Płonie hala wypełniona tekstyliami w Wólce Kosowskiej (powiat piaseczyński). Trwa akcja gaśnicza - poinformowała Straż Pożarnej. Na razie nie wiadomo, czy ktoś ucierpiał.

Wólka Kosowska to wieś pod Warszawą, gdzie w latach 90. powstały centra handlu towarami z Azji. Za dnia wygląda to jak ogromne, sprawnie zarządzane targowisko. Nocą Wólka Kosowska to zupełnie inny świat – miejsce, gdzie można kupić wszystko – podrobione ubrania, lewe dokumenty, narkotyki, broń.

Polecenia, dokąd ma trafić gotówka, szły przez szyfrowane komunikatory. Wykonywał je wietnamski pośrednik - tak z Polski wyprowadził za granicę aż 116 mln zł.

Chińczycy i Wietnamczycy z maseczkami na twarzach. Plakaty z instrukcjami, jak zmniejszyć ryzyko zakażenia koronawirusem. Tak wyglądają ulice położonej 25 kilometrów od Warszawy Wólki Kosowskiej w gminie Lesznowola. Właśnie tam działa Chińskie Centrum Handlowe, które skupia hurtowników z...

Były celnik rozkręcił działalność, którą do tej pory parali się w Polsce Azjaci. Prokuratura podejrzewa go o kierowanie grupą przestępczą, a lewy biznes szacuje na setki milionów złotych. Podwarszawska Wólka Kosowska od początku lat 90. jest solą w oku skarbówki, policji i służb specjalnych (...)

kompletna masakra

Mazowieccy celnicy przejęli 53 tysiące podrabianych zabawek. Funkcjonariusze Służby Celna Skarbowej weszli do hal targowych w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej. Zajęty towar był wart 2 i pół miliona złotych. Przede wszystkim był jednak groźny dla dzieci.

Funkcjonariusze oraz pracownicy Izby Administracji Skarbowej (IAS) w Warszawie przerwali przestępczy mechanizm w Wólce Kossowskiej, który polegał na wielokrotnym obrocie tymi samymi towarami na podstawie faktur niemających odzwierciedlenia...

Sprawę finansowych przekrętów bada obecnie Prokuratura Regionalna w Warszawie.Ogółem łączne obroty firm zamieszanych w proceder oszukiwania Skarbu Państwa wyniosły na ich rachunkach bankowych blisko 156 milionów złotych, 322 miliony euro oraz 854 miliony dolarów.

Śledczy mają coraz więcej informacji na temat azjatyckiej mafii, która przez trzy lata wyprała 5 miliardów złotych. Gangsterzy w workach przynosili pieniądze do banku i wpłacali je na konta podstawionych osób w 60 lokalizacjach na całym świecie.