CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie wyjazdu skazanych w aferze gruntowej agentów Biura do domu publicznego w Wiedniu. Według Tomasza Kaczmarka stało się to na polecenie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sprawą zajmuje się już Prokuratura Regionalna w Łodzi. Biuro zawiadomiło śledczych o możliwości "przekroczenia uprawnień w celu osiągniecia korzyści majątkowej lub osobistej" oraz "poświadczenia nieprawdy".

#pis #bekazpisu #cba
Sprawa Kamińskiego i Wąsika jest polityczna. Uprawnienia do podrabiania dokumentów CBA zyskało rok później. Czy nie można tu zastosować art. 4 pkt. 4 KK? Nie chce mi się szukać, czy to nowe uprawnienie dodano w ustawie, czy rozporządzeniem. Taguję też #prawo bo może stosuje się odrębne przepisy. W każdym razie PO nie odpuści i pójdą siedzieć za 2 lata za Pegasusa i wyjazd do Wiednia (jeśli są niezbite dowody, jaki był faktyczny
@SendMeAnAngel: art 4 pkt 4 mówi tylko o zatarciu (e.g. 10 lat temu zrobiłeś coś nielegalnego i masz w papierach, przechodzi ustawa i według nowej ustawy nie popełniłeś przestępstwa = czyszczą ci papiery).

Ogólnie artykuł 4 dotyczy sytuacji gdy czyn karany przestaje być czynem karanym. I tutaj czynem karanym per se nie jest podrabianie dokumentów, tylko przekroczenie uprawnień.

Czyli można by go zastosować gdyby sytuacją było to że w trakcie procesu
@#!$%@?: nie bardzo rozumiem. Ty jak jedziesz gdzieś w podróż służbową to nie robisz nic poza siedzeniem w hotelu i wykonywaniem pracy?
Ciekawe były szybkie wypowiedzi od posłów. Z PiS i dziwo najrozsądniej wypadł Czarnek. Wyważona odpowiedź na spokojnie. Ogólniechyba Czarnek zaczął grę o władzę w partii, czyli z Ziobro cienko. Niby Jaki jest wyznaczony do kierowania, ale Czarnek walczy, widocznie wie więcej o stanie Ziobry i rokowaniach
Kaczyński - wyglądał jak kompletnie pijany, miałby trudność z podaniem własnego nazwiska. To już zaczyna być etap późnego Breżniewa.
Błaszczak - nie znam człowieka ( ͡
Wiem, że to trochę wymyślanie historii alternatywnej, ale może byśmy mieli korupcje jak na #ukraina , gdyby nie było poczucia, że CBA Kamińskiego może dojechać każdego podjerzanego o korupcje.

Pamiętam jak Ziobro zrobił sprawę i pokazówkę w sprawie Mirosława G. Od tego momentu lekarze zaczeli się bać jawnie brać w łapę, żeby nie być wyciągnietym jak tamten w świetle kamer.
Finalnie tylko część zarzutów się potwierdziła i gość dostał 1 rok w