Wpis z mikrobloga

Mirki, mam problem ( ͡° ʖ̯ ͡°). Mieszkam na zadupiu a muszę być na praktykach (~11km) o 5:40. Muszę tam jakoś dojeżdżać, bo inaczej zepsuje sobie połowę wakacji bo będę musiał je powtarzać. Problem w tym, że o ile pierwsze dwa dni na 7 były do zrealizowania to na 5 zwyczajnie nie mam jak dojechać. Każdym możliwym busem albo pociągiem zwyczajnie się spóźnię a to nie wchodzi w grę. Wcześniej tak żeby poczekać godzinę lub dwie też się nie da bo musiałbym czekać 5. Pytanie jest takie czy jeśli na Infocarze status mojego prawka: ! Złożone w urzędzie dokumenty zostały zweryfikowane. Prawo jazdy zostało zamówione w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Dokument zostanie wyprodukowany i przekazany do urzędu w terminie nie dłuższym niż 7 dni roboczych. to czy jestem w ewidencji kierowców i grozi mi tylko mandat 5 dyszek za jazdę bez dokumentu czy 5 stówek za brak uprawnień. Pewnie tego się nie da nijak sprawdzić więc marne moje nadzieje ale co mi tam. Może ktoś coś wie. Dzięki :)

#prawojazdy #kiciochpyta #prawo #dojazdy
  • 12
@Naxrun: na 100% nie jestem pewien, ale data wydania to najprawdopodobniej data wydania decyzji, więc mógłbyś się później starać o unieważnienie takiego mandatu, jeśli już byś go dostał, w co wątpię, wystarczy żebyś się nie cykał w pobliżu pał i nie odwalał dziwnych manewrów na drodze ;)
@Naxrun: idz do urzedu zapytaj czy nie maja juz Twojego prawka. Ja tak sprawdzalem status dowodu rej. i mimo ze na stronie pisalo ze dokumenty zamowione to papier czekal w urzedzie. Dwa tygodnie po zlozeniu wniosku odbieralem dowod rej.
Wszystko zabral tylko prawo jazdy zapomnial tego jeszcze nie grali hahaha :D


@Yinxol: Co w tym dziwnego? Sam wiele razy tak zrobiłem. Jak się jeździ więcej niż jednym autem to spokojnie można tak pobroić.

Ja kompletnie nieświadomy pół roku (35 000 km) jeździłem bez papierów, kupiłem nowy portfel i zapomniałem przełożyć ;)
@Yinxol: @valdo:
Mi też się zdarzało, bo wyjmowałem z portfela jadąc zagranico albo wskakując na 2 tygodnie pod żaglami. Nie trudno zapomnieć kawałka plastiku, którego się w ogóle nie używa.