Wpis z mikrobloga

@niedzwiedzica: Mogła:
1. Sama sobie to wypełnić.
2. Albo choć sprawdzić WŁASNE zeznanie podatkowe.

Umów też nie czyta, tylko podpisuje co podstawią?

Powiesz, że zaufanie. Ok. Ale mogła być jakaś pomyłka niezamierzona. I co? Jak to tak podpisać PITa i wysłać bez sprawdzenia?
  • Odpowiedz