Wpis z mikrobloga

Polska skrajna prawico-lewica (antyfaszyści-narodowi-socjaliści) bardzo często podkreśla, że nasz kraj nie może w żaden sposób współpracować z Ukrainą odwołującą się do dziedzictwa Stepana Bandery i UPA. W końcu UPA wymordowała 100 tysięcy Polaków, prawda?

Szkoda, że prawo-lewaki zapominają o Związku Radzieckim, tak bardzo lubianym przez separatystów i Rosję, z którymi prawo-lewaki sympatyzują. Tylko w okresie 1937-1938 ZSRR wymordował 111 tysięcy Polaków, a 28 tysięcy wywiózł do obozów koncentracyjnych. Resztę zbrodni przemilczę. Na początek wystarczy ta jedna. Jak chcecie współpracować z DNR, LNR i z Rosją, odwołującymi się do dziedzictwa Lenina, Stalina i Dzierżyńskiego? Przecież oni wymordowali więcej Polaków niż UPA, przecież oni zabrali nam Lwów, wywieźli ogromne ilości Polaków z Kresów, najechali na nasz kraj razem z Hitlerem i okupowali go do 1993 roku, kiedy to z Polski wychodził ostatni z żołnierzy przysłanych tu przez Moskwę.

Nie róbcie sobie kpin z logiki, ogarnijcie się, prawo-lewusy.

#polska #rosja #ukraina
Pobierz tomasz-maciejczuk - Polska skrajna prawico-lewica (antyfaszyści-narodowi-socjaliści) ...
źródło: comment_kht2qVCl1AfstefNw55m9s5PS6lqqqKv.jpg
  • 24
@mlodosc: argumenty mile widziane. Z mojej strony: prawo-lewactwo nie widzi możliwości współpracy z "banderowską" Ukrainą, "bo 100 tysięcy Polaków zginęło z rąk UPA", ale widzi możliwość współpracy z Rosją (111 tysięcy tylko w JEDNEJ operacji NKWD 1937-1938) i widzi możliwość wspierania, a nawet walki po stronie separatystów, którzy odwołują się do dziedzictwa Lenina i Stalina.
@tomasz-maciejczuk: Zgadzam się, Rosja bardziej obiła nam mordę niż Ukraina, co do tego nie ma watpliwości. Wątpliwości nie mam też co do wyboru głównego partnera na wschodzie - bierzemy Ukrainę, bo mamy więcej wspólnych celów i aktualnie nie robimy sobie pod górkę. Jak się klimat zmieni, to zmieni się partner. I teraz przechodząc do tematu.

Argumenty? Bardzo chętnie, wystarczy jeden, pierwsze zdanie z tego wpisu. Pod prawo-lewaka można podpiąć każdego, więc
@tomasz-maciejczuk: ale zaraz cię naprostują, przeczytasz coś takiego ale Rosjanie w przeciwieństwie do Upainy nie oczekują od nas pomocy, w morzu trupów Stalina my byliśmy tylko jeziorkiem a bandera to tylko Polaków tępił, i jeszcze jakieś pierdy o proporcjach usłyszysz masz tam próbkę w prawosławnej armii @Nero12 część trzecia ;)
@PatologiiZew: Powinien doprecyzować. Chodzi o dziwne poparcie dla Noworosji środowisk skrajnie na lewo i na prawo. Po jednej stronie Komunistyczna Młodzież Polski i podobne komuchowe twory, Falanga - narodowo socjalistyczna i w końcu OWP jako organizacja skrajnie nacjonalistyczna.

Chyba kiedyś to opisywałem. Ideologie to takie koło zaczynając od centrum i idąc w obie strony coraz to skraniejsze ideologie w końcu dochodzimy plus minus do nazizmu i komunizmu, i okazuje się, że
@PatologiiZew: Ja wiem, też mi się to niezbyt podoba ale faktycznie popleczników Noworosji jesteśmy w stanie wrzucić do jednego wora: to skrajna lewica lub prawica, druga strona koła czyli praktycznie to samo miejsce, stąd jeden wór.
@tomasz-maciejczuk:

Mógłbym podnieść argument że na Ukrainie Bandera jest oficjalnie bohaterem a w Rosji Stalin\Beria nie są czy kłócić się że banderowcy mordowali w o wiele gorszy sposób czy że skupiali się głównie na Polakach kiedy NKWD mordowało wszystkich jak leci, ale tak na prawdę tu nie chodzi o żadne sprawy historyczne tylko o bieżące sprawy ideologiczne i geopolityczne, Niemcy zabili 10 razy więcej polaków niż NKWD i banderowcy razem wzięci
banderowcy mordowali w o wiele gorszy sposób czy że skupiali się głównie na Polakach kiedy NKWD mordowało wszystkich jak leci,


@Myrten: Tylko że Polak w ZSRR miał wieloktotnie mniejsze szanse na przezycie niż Ukrainiec, Białorusin czy Rosjanin. O ile pamietam to sa bardzo duże różnice wiec ten argument niezbyt udany.