Wpis z mikrobloga

@katyperry92: to jest w miarę ciekawe:
"Śledczy nie wiążą z zaginięciem Ewy jej chłopaka, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który tamtej nocy był w domu. Wykluczają też, by ktoś miał uprowadzić Ewę ze względu na jego pracę - jest młodym funkcjonariuszem, nikomu nie zdążył się tak poważnie narazić. Jednak wersja z uprowadzeniem, jak pisałem już przed miesiącem, jest przez policjantów badana. Osobną analizę poświęcił jej jeden z funkcjonariuszy."

Na swoim profilu FB
@leech: "Ale to, co robił w internecie przed i po jej zniknięciu, może być bardzo cenną wiedzą. Pisałem już, że śledczy zapoznali się z rozmowami, które w przeszłości prowadził na internetowym komunikatorze. Wynikało z nich, że flirtował z dziewczynami, co może świadczyć o jego biseksualizmie (on sam podkreślał, że jest gejem). Dla prokuratury to ważne, bo jako najbardziej prawdopodobny przyjmuje seksualny motyw sprzeczki Adama i Ewy. Może Adam chciał zaciągnąć
@Lougia: Aha, to pewnie gra we "flirt towarzyski" też jest zbrodnią wg Żytnickiego...(ʘʘ). Świętoszek sie znalazł z g*wnianej gazety... Teraz bedzie ludzi moralności uczył:P. Niech lepiej zacznie od siebie( ͡° ʖ̯ ͡°)