Wpis z mikrobloga

@ZaczynamOdNowa: normalnie to chyba jednak tak związana matka z synem nie mówiłaby "bierz go! zabierz go teraz - tylko nie podglądaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)" wydaje mi się, że nie chciałaby się z nim rozstać - to raz. Dwa, jeśli matka przygotowała syna na spotkanie ze światem w jeden dzień to niezły geniusz z niej. Dzieciak cały czas ma mówione że świat to 4m2, nie umie zobaczyć
@jurabos: thrillera? W ktorym miejscu tu byly jakies emocje, napiecie, niepewnosc co sie bedzie dzialo, lek strach itd?

@pogop: kurde to ja razem z moim #rozowym jacys dziwni jestesmy. Dla nas film nudny i przewidywalny, zero napiecia, zero jakiegos zaskoczenia. Niezbyt wiarygodnie przedstawiona swoboda w pokoju vs proba wyjscia (pokrywa od spluczki), ckliwa glowna bohaterka ktora wzbudza niechcec i politowanie. Kurde nie oczekiwalem akcji swat, dramat-obyczajowy ok, ale jakos ten
dobry film, aczkolwiek trochę się zdziwiłem, że akcja z dywanem się udała.


@ZaczynamOdNowa: no dla mnie to tez byla przesada... a to w sumie kluczowy punkt filmu. Poza tym super-ekstra, jeden z najlepszych jaki ogladalem, ale nie kupuje tego. IMO autorka mogla z pewnoscia wymyslic cos bardziej wiarygodnego.
@PurpleHaze: Nie wdając się w zbytnie szczegóły, moje odczucia po są względnie podobne. Chamskie wręcz zmuszanie do emocji i wzruszeń, które u w miarę wyrobionego widza na pewno się nie pojawią. Chodzi o tę patetyczną muzykę, ten głos dzieciaka z offu i wszystkie wypowiadane komunały.Takie typowo soundancowe kino - nic nadzwyczajnego, ale jak ktoś nie miał z takim styczności, to może być w szoku.

Trudno mi też przystać na Oscara dla
Zupełnie nie czaję, jak ten chłopiec mógł nie dostać Oscara...


@pogop: jak dla mnie od wielu już lat Oscary są przyznawane tym, którzy na to nie zasługują - jakby na złość albo promowaniem na siłę, więc nie ma co się przejmować.
kobieta dała dziecku informację tylko na kartce, a nie napisała mu tego dodatkowo gdzieś na ciele.


@mwitbrot: tutaj chodziło w sumie o coś innego ni z kwestie techniczne, ten film jest naładowany emocjami i to jest najważniejsze. Akcja z dywanem faktycznie naciągana, ale w sumie dość rzeczywista, zwłaszcza, że Stary Nick też za bardzo nie mógł być wielce ogarniętym jegomościem.