Poprztykałam się z matką i pozwólcie że zostaniecie moją grupą badawczą bo mam pytanie co uznajecie za właściwe.
Mama jest zła i ma wąty do mnie że nie jem tego co ona gotuje, czyli typowo polackich obiadów, jakieś ziemniaki, przesolona(bywa!) kasza z mięsem, pomidorówki. Od dawna sobie sama szykuję posiłki i kupuję z własnych pieniędzy sobie produkty, czasem zjem to co zrobiła ale zwykle sama coś wolę sobie przygotować... Ona mi mówi wprost że powinnam jeść normalnie a nie wymyślać (przypominam, sama sobie kupuję i przygotowuję), właśnie tak jej to przeszkadza że dostosowuję sobie składniki odżywcze do własnych potrzeb.
@bambi16: sama sobie gotujesz i fajnie. Daj coś czasem spróbować rodzicom/mamie, może się przekona. Ciągle jeść to samo to faktycznie się nudzi ( ͡°ʖ̯͡°) ew. spróbuj sama zrobić taką pomidorową, dobrze przyprawiona z ziołami wchodzi zajebiście ( ͡°͜ʖ͡°) @magnes125: e, a co złego jest w koncentracie? nie każdemu się chce stać nad garem i pół godziny hurr durr
@bambi16: bo sól i cukier to "narkotyki" jak się je odstawi na jakiś czas to potem nic z nimi nie smakuje... pamiętam te piękne czasy jak 3 łyżeczki cukru do kawy bo "gorzka" heh, a teraz ktoś pół z rozpędu wsypie i wstrętne niedobre. Trzymaj się tego i gratuluję zaparcia, młode osoby to zwykle skrajności albo "mam #!$%@? 120 kg idę na kurczaka do maka| albo "ojeja gruba jestem, przestanę w
@StaryZdzich: To wedle życzenia. Jedz zupę na koncentracie i przyprawiaj wszystko vegetą, która zawiera glutaminian. I nie piję teraz do jego szkodliwości, ale z nim wszystko smakuje tak samo. Znośnie, ale jednakowo. Zrobieniu bulionu na włoszczyźnie i użycie pomidorów nawet z puszki, to nie jest nic wielkiego ani czasochłonnego. Zapomniałam jeszcze o smażeniu tych nieszczęsnych kotletów w litrach tłuszczu.
Rozumiem autorkę bo pewnie chcę uświadomić matkę i wiem jakie jest to
@magnes125: hola hola, ale Ty mnie glutaminianu do tego nie wciągaj jak pytam o koncentrat jak człowiek. Z tego co mnie uczyli to są po prostu pomidory -skórka, szypułka, gniazdo nasiennie; - woda. Nie smażę w litrach tłuszczu i odróżniam tłuszcze które nadają się do smażenia od tych, które są lepsze na zimno do sałatki i nie doprawiam vegetą, bo wolę delikatniejsze, ziołowe nuty. Pytam tylko o koncentrat
@StaryZdzich: Koncentrat jest okej o ile nikt nie pokusił się o dodanie do niego czegokolwiek, to był przykład jak wszystko jest uproszczone do minimum. Bo koncentrat to nic innego jak pasteryzowany przecier pomidorowy. Płynę teraz z tematem bo w końcu mogę sobie ponarzekać na polskie dania :P
@bambi16: Zasiej sobie choćby w doniczce i ususz (ewentualnie część zamróź na zimę). Ja tak robię od kilku lat i polecam.
@bambi16: Nie dałem odpowiedzi w ankiecie. Nie widzę, czy napisałaś dlaczego nie jesz od mamy, bo niedobre czy bo niezdrowe? Tak czy inaczej może staraj się zjeść chociaż trochę? Ja też nie przepadałem za kuchnią mamy, ale starałem się jeść. O zmianę stylu gotowania jak sądzę nie ma co mamy prosić. No chyba, że całej rodzinie nie smakuje i wszyscy byście próbowali ją przekonać.
@bambi16: jeżeli robisz swoje za swoje to #!$%@? opinie innych, nawet jeżeli to rodzina. Ja tak robię całe życie i jestem cholernie do przodu. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje, a każdy się będzie #!$%@?ł.
@hesar: #!$%@?. Polska kuchnia jest mega paskudna, to, że ludzie nie dają się przekonać do próbowania dobrych rzeczy, to ich sprawa. Okres buntu to co innego, niż chęć jedzenia tego, co ci smakuje.
Czesc Mirasy, pisze z konta kolegi. Tu mama @bambi16: ona je same chlebki waza i pije jogurty fit na obiad. Jej waga oscyluje w granicach 40kg przy wzroście 170cm. Mirki co robić!? Jak jej przemówić do rozsądku? ( ͡°ʖ̯͡°)
W Japonii ludzie z tatuażami są wypraszani z restauracji, siłowni i innych miejsc publicznych. Tatuaże nie są tam mile widziane. Dla Japończyków to redflag i powód do traktowania takich ludzi z dystansem.
Mama jest zła i ma wąty do mnie że nie jem tego co ona gotuje, czyli typowo polackich obiadów, jakieś ziemniaki, przesolona(bywa!) kasza z mięsem, pomidorówki. Od dawna sobie sama szykuję posiłki i kupuję z własnych pieniędzy sobie produkty, czasem zjem to co zrobiła ale zwykle sama coś wolę sobie przygotować... Ona mi mówi wprost że powinnam jeść normalnie a nie wymyślać (przypominam, sama sobie kupuję i przygotowuję), właśnie tak jej to przeszkadza że dostosowuję sobie składniki odżywcze do własnych potrzeb.
#logikarozowychpaskow
Kto rację ma?
A no opisuję prawdę.
.
ew. spróbuj sama zrobić taką pomidorową, dobrze przyprawiona z ziołami wchodzi zajebiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@magnes125: e, a co złego jest w koncentracie? nie każdemu się chce stać nad garem i pół godziny hurr durr
Trzymaj się tego i gratuluję zaparcia, młode osoby to zwykle skrajności albo "mam #!$%@? 120 kg idę na kurczaka do maka| albo "ojeja gruba jestem, przestanę w
Rozumiem autorkę bo pewnie chcę uświadomić matkę i wiem jakie jest to
Nie smażę w litrach tłuszczu i odróżniam tłuszcze które nadają się do smażenia od tych, które są lepsze na zimno do sałatki i nie doprawiam vegetą, bo wolę delikatniejsze, ziołowe nuty. Pytam tylko o koncentrat
@bambi16: Zasiej sobie choćby w doniczce i ususz (ewentualnie część zamróź na zimę). Ja tak robię od kilku lat i polecam.
Mamie może też chodzić o to, że
@push3k-pro: wie, i przecież jej mówię żeby dla mnie nie gotowała